Pieścimetal

Dla każdego żywego bytu istnieje broń, przed którą nie może się on uchronić. Czas Choroba. Żelazo. Wina.

Wielki żelazny golem ciężko pracujący w tajemniczej wieży oblężniczej w centrum Sigil. Pieścimetal to ożywiony, przepełniony chęcią niszczenia posąg. Ma ogromne rozmiary, a jego zadaniem wydaje się być tworzenie broni.

Uderzenie golema młotem o kowadło skutkuje potężnym, ogłuszającym echem. Gdyby wstał rozniósłby dach wieży oblężniczej. Szczęśliwie tego nie zrobi. Jego tułów wbudowany jest w wieżę i połączony ze ścianami. Dolne części ciała tworzą kuźnie, na której monstrum tworzy swe dzieła.

Bronie z niezliczonych bitew zostały stopione by uformować jego ciało. Bezimienne moce entropii dały mu cel – wykuwania narzędzi, które pogrążą Wieloświat.

Pieścimetal to jedyna istota będąca w stanie wykuć broń, która jest w stanie zabić istotę nieśmiertelną. Naszego Bezimiennego bohatera.

Słowa Pieścimetala

Jestem żelazem, któremu dano określony cel. Kuję narzędzia, które posłużą do unicestwienia Wieloświata.

Trzeba poznać wroga, by móc wykuć przeciwko niemu broń. Rozpocznij od jakiegoś elementu twojego wroga. kropla krwi. Skrystalizowana myśl. jedna z jego nadziei. każda z tych rzeczy może powiedzieć, jak go unicestwić.

Metal podobny jest do ciała. Żyły obu z nich niosą w sobie siłę. Pod wpływem ciśnienia i ciepła, ów potencjał uaktywnia się. Moim zadaniem jest wydobycie tego potencjału, by mógł zadziałać.

Zniszczeniem stworzony

„Kiedyś to żelazo, z którego jestem zbudowany, funkcjonowało jedynie jako poślednie sposoby zadawania bólu. Ostrza. Włócznie. Topory. Groty strzał. Nity katapult.

To z tych narzędzi wojny zostałem wykuty. Te narzędzia zadawania bólu zostały stopione, by wykuć to ciało. Pozwolono zaistnieć mej sile. Moje zadanie polega teraz na tym, by wydobywać potencjał z innych metali.

To entropia uniosła mnie sponad pól bitewnych sfer.”