Sigil, Miasto Drzwi

Iglica, na której szczycie znajduje się Sigil, Miasto Drzwi

Sigil, Miasto Drzwi, to centrum Wieloświata… a przynajmniej można zaryzykować taką teorię. Czym miałaby być Klatka, jeżeli nie centrum? Przecież to tutaj zbiegają się portale do sfer całego Multiwersum.

Miasto samo w sobie wbudowane jest w torus, który unosi się nad Iglicą w centrum Zewnętrza. Jak? Tego nie wie nikt. Wielu siwobrodych snuje na ten temat teorie, ale nikt nie może mieć pewności. Większość zgadza się, że miasto nie powinno istnieć w takiej przestrzeni, a magia i inne fundamentalne siły (być może nawet samo życie) winny się modyfikować lub wykluczać. Faktem jest jednak, że czary działają tu wyśmienicie, a mieszkańcy nie mają problemów z życiem, może pomijając cały ten dym, zanieczyszczone powietrze i populację trepów. Większość sądzi, że to Pani sprawia, że wszystko działa. Być może nawet sama zbudowała to miejsce.

W Sigil wyróżnić można kilka dzielnic: Dzielnicę Pani, Dzielnicę Urzędników, Niższą Dzielnicę, Dzielnicę Gildii, Dzielnicę Kupiecką i Ul. Każda z nich ma swoje przeznaczenie. Dzielnica Pani jest domem dla bogatych, wysoko postawionych mieszkańców i wielu potężnych osobistości. Dzielnica Urzędnicza to siedziba biur administracji miasta i centrum biurokracji Sigil. Wszelkiego rodzaju towary wykuwa się, tworzy lub jakkolwiek inaczej produkuje w Niższej Dzielnicy. Następnie owe towary (oraz dobra importowane z całego Wieloświata) są sprzedawane w Dzielnicy Kupieckiej. W Dzielnicy Gildii rzemieślnicy gromadzą i szkolą adeptów. Najbiedniejsze i najniższe klasy mają swoje leże w Ulu.

Władczyni Bólu

Pani Bólu trzyma porządek w Sigil. Prowadzi swój spektakl, ale nie w bezpośredni sposób jak burmistrz czy królowa. Co więcej, nawet nie pokazuje zbyt często swojego śmiercionośnego oblicza. Sigil należy jednak do niej. To ona kontroluje portale i trzyma Moce z dala od miasta. Ci, którzy stają jej na drodze, umierają lub kończą w Labiryntach, wymiarach bez wyjścia. Czy sama jest Mocą? Czy jest upadłą dewą lub zreformowanym biesem? Nikt tego nie wie. Sprytni śmiałkowie wiedzą swoje: należy ją zostawić w spokoju. Nie rozmawiać z nią, nie prosić o pomoc, nie czcić, a zwłaszcza przeciw niej nie złorzeczyć.

Niektórzy sądzą, że prawdziwa władza w Mieście Drzwi należy do dabusów – humanoidalnych stworzeń, które służą bezpośrednio Pani Bólu. Dabusy są jej oczami i uszami, ale przede wszystkim jej dłońmi, dbającymi o to, by wszystko w Sigil przebiegało prawidłowo. Widzisz, Sigil kryje wiele niespodzianek, a większość z nich związanych jest z portalami.

Pani Bólu
Dabusy porozumiewające się za pomocą rebusów

Dabusy, dłonie Pani

Dabusy są prawdziwym symbolem Sigil. Podwładni Pani Bólu komunikują się przez wizualne rebusy, które tworzą, wypełniając powietrze złotymi, błyszczącymi liniami i tworząc symbole. Fizycznie są istotami człekokształtnymi, z żółtawo-szarą skórą, kozimi rogami i szarawymi włosami. Potrafią lewitować, a ich stopy nigdy nie dotykają ziemi. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest Upadły.

Wydaje się, że celem ich istnienia jest wypełnianie rozkazów Pani Bólu, a głównym obowiązkiem – budowanie i przebudowywanie żywych, rosnących budynków i ulic Sigil. Niektóre źródła sugerują, że dabusy w rzeczywistości potrafią mówić, ale obawiają się, że ktoś się o tym dowie. Inne, bardziej cyniczne źródła sugerują, jakoby po prostu rozkoszowały się irytowaniem innych swymi pokręconymi zagadkami. Komunikacja z dabusami wymaga niezwykłej cierpliwości.

Jedyny dabus, który ma własną osobowość i jest w pełni niezależny od Pani, to Upadły, który został wygnańcem, gdy obwieścił boga Aoskara (odpowiedzialnego za portale) jako swoje bóstwo opiekuńcze. Krótko po tym wydarzeniu Pani z nieznanych przyczyn zniszczyła Aoskara i jego świątynie, ale pozwoliła Upadłemu kontynuować żywot. Teraz prowadzi on salon tatuażu, w którym używa swoich zdolności do łączenia historii w jeden obrazek i tworzenia unikalnych tatuaży z przygód tych, którzy go odwiedzają. Większość mieszkańców wciąż woli unikać Upadłego ze strachu przed karą Pani.

Przestrzeń

Dzielnice Sigil możemy dogłębnie zbadać w przygodzie Planescape: Torment. Pierwszą z części miasta, jaką napotkamy, będzie Ul – niezwykle zaniedbane miejsce pełne biedaków, bandytów i Grabarzy. Istoty zamieszkujące tę część stoją często na skraju upadku, dlatego by przetrwać, zajmują się zbieraniem zwłok z ulic Sigil, kradzieżą czy prostytucją. Ul jest również głównym ośrodkiem frakcji Grabarzy, którą reprezentuje Emorik. Poza Grabarzami, którzy jak ulał pasują do tego miejsca, można również tu spotkać przedstawicieli Kaosytów.

Do głównych atrakcji Ula zaliczyć można salon tatuażu Upadłego, gospodę „Proch do Prochu” będącą centrum filozofii Grabów, gospodę „Pod Gorejącym Człekiem” oraz miejscową Kostnicę, która – jak się wydaje – jest głównym ośrodkiem zarobkowym dzielnicy. A to za sprawą wynagrodzeń oferowanych za zbieranie zwłok z ulic miasta.

Pośrodku tej najbiedniejszej części Sigil znajduje się doszczętnie spalona, przejęta przez oprychów Aleja Niebezpiecznych Węgłów. Oprócz zrujnowanej świątyni Aoskara, rozgrabionych domostw i nieprzyjaźnie nastawionych trepów śmiałek nie znajdzie tu niczego ciekawego. Miejsce to jest całkiem zdominowane przez dwie wrogo do siebie nastawione bandy, które ponad życie cenią sobie brzdęk.

Równie ubogim obszarem Sigil jest Plac Szmaciarzy. Główne zajęcia tutejszych mieszkańców to zbieranie trupów i oczekiwanie na szybką śmierć. Cuchnie tu potwornie, a i ufać nikomu nie można. Poza tym plac graniczy z prawdziwym wysypiskiem odpadów, które prowadzi do Zakopanej Wioski rządzonej przez Faroda, największego zbieracza w mieście.

Najbardziej niebezpiecznym zakątkiem Placu Szmaciarzy są jego podziemia. Głęboko za wysypiskiem i Zakopaną Wioską, w Katakumbach Łkających Kamieni toczy się bój między Milczącym Królem a szczurzą Wielojednością.

Zdecydowanie bogatszą częścią miasta jest Niższa Dzielnica. Zamiast brudnych, parszywych trepów, ohydnie bladych Grabów czy zdeformowanych zombie można tu spotkać rzemieślników, elegancko przyodzianych obywateli i potężnie opancerzonych strażników Harmonium.

Główną atrakcją jest tu Wielka Kuźnia, serce filozofii Bogowców, a zarazem ważny ośrodek handlowy oraz plac targowy w centrum dzielnicy. Oprócz tego znajduje się tutaj swego rodzaju przechowalnia – magazyn oraz drukarnia, które w rzeczywistości należą do frakcji Anarchistów. W tej części miasta spotkamy również dwie potężne osobistości – Lotara, Pana Kości, kolekcjonera czaszek i potężnego czarnoksiężnika, oraz Pięścimetala, przerażającą konstrukcję, machinę do tworzenia morderczych broni, które są w stanie przebić serce każdej istoty.

Ostatnią dzielnicą, z jaką będziemy mieli do czynienia podczas przygody Bezimiennego, jest luksusowa Dzielnica Urzędnicza – opływające w dobrobyt centrum przyjemności i rozrywek. Mieszkańcy tej części miasta bywają niezwykle zarozumiali i egoistyczni. Miejsce to mieści wiele interesujących i barwnych lokali, takich jak Przybytek Zaspokajania Żądz Intelektualnych Nie-Sławy, Miejski Gmach Rozrywki, Galeria Sztuk i Osobliwości czy sklep z towarami egzotycznymi Vrisziki.

Dzielnica Urzędnicza jest również centrum Stronnictwa Doznań – frakcji, której przedstawicieli często nazywa się Czuciowcami. Tak czy inaczej, oprócz cielesnych i intelektualnych doznań dzielnica zaspokaja również wojownicze aspiracje śmiałków, a to dzięki przejściom do podziemi miasta, tak zwanego PodSigil, gdzie gnieżdżą się potężne i wrogo nastawione bestie.

Miasto wiecznych przygód

Sigil stanowi bramę do całej reszty Wieloświata, do nieskończonych wyzwań i przygód. Zwane często Klatką, jest symbolem Wieloświata Planescape oraz gry komputerowej osadzonej w tym uniwersum. Miasto oferuje nieograniczone możliwości, z których swobodnie może korzystać każdy śmiałek, który zna się na rzeczy – śmiałek, który potrafi odróżnić przyjaciela od wroga, który wie, na czym polega życie w Sferach; prawdziwy obieżysfer. Nie jest jeszcze za późno, abyś i ty, drogi podróżniku, poznał jego sekrety, których nie potrafią opisać żadne księgi.