Ślina włóczęgów

Wędrowiec przybył akurat w trakcie oberwania chmury. Jeden z setek sobie podobnych, nawet podobnie odziany. Długi, ciężki płaszcz, niezbyt praktyczny podczas wiosennej ulewy, chociaż nieoceniony w zimie. Kaptur na głowie, wytrzymałe buciska, przez ramię przewieszona nieduża torba… Jakże oni wszyscy podobnie wyglądali.

Czytaj więcej