Droga

Siedząc na szczycie skały, wiedźma machała nogami. Obserwowała horyzont, wpatrzona w mały, ciemny punkt, i czuła narastającą ekscytację. Parę stóp pod nią wisiała w powietrzu kula białego światła. Ravela pstryknęła palcami, widząc, że światło nieco przygasło. Wyszczerzyła uśmiech pełen kłów i rzuciła za plecy kawałkiem skały. Zamiast przelecieć na drugą stronę pagórka, kamień odbił się od powietrza i wpadł w załom obok wiedźmy.

Czytaj więcej