Bohaterowie Chrisa Avellone’a zbyt kontrowersyjni?

W niedawno udzielonym wywiadzie Chris przyznał, że dwójka napisanych przez niego towarzyszy nie pojawi się w grze w formie, w jakiej to sobie wyobrażał.


Zapytany przez RPGCodex o udział w powstawaniu produkcji, Avellone odpowiedział, że jego głównym zadaniem jest obecnie praca nad narracyjnymi poprawkami, recenzowaniem fabuły i historii świata. Chociaż podkreśla, że nie opisałby swojej roli jako „marginalnej”.

Co ciekawe, dwójka zaprojektowanych przez Avellone’a towarzyszy została okrojona w stosunku do pierwotnego wyobrażenia tych postaci.

Cytowany przez Codex Chris był przekonany, że nie będąc zależnym od wydawcy „może poruszyć tematy, które przeważnie są niedozwolone.” Zastanawiał się więc, „o jakim aspekcie świata Eternity te dwie postacie mogłyby mieć coś szczególnego do powiedzenia”, ale ostatecznie jego pomysły okazały się zbyt kontrowersyjne nawet dla Obsidanu.



Zrozpaczona Matka [ang. Grieving Mother] i Niezłomny [ang. Durance] pojawią się w Pillars of Eternity, ale w innej formie niż wyobrażał sobie to Chris.


Chris Avellone dla RPGCodex:

Żeby wyrazić się jasno i docenić wkład różnych autorów w rozwój zawartości gry – stworzyłem wstępne wersje dwóch towarzyszy (Niezłomnego [ang. Durance] i Zrozpaczonej Matki [ang. Grieving Mother], których historie zostały sprowadzone do 1/4 tych koncepcji. Wycięty został też loch umiejscowiony w umyśle Zrozpaczonej Matki, mający formę skradanki rozgrywającej się w jej wspomnieniach.)

Za finalne wersje postaci odpowiedzialni są inni projektanci fabuły, czułbym się więc niekomfortowo, przyznając sobie zasługi za implementację tych towarzyszy w grze.

Aktualizacja:

Zastanawiałem się, w jaki sposób dialog można by poprowadzić w formie eksploracji lochu. Zamierzałem też na ten czas nadać moce szyfranta bohaterowi gracza [Zrozpaczona Matka jest szyfrantką – przyp. red.], aby to on uzyskał zdolności telepatyczne. Pasowało to idealnie do skryptowanych interakcji w Eternity.

Możemy tylko podejrzewać, co straciliśmy. Przy okazji Chris odniósł się do swoich filmów z Arcanum, przyznając, że nie są teraz priorytetem.