Drużyna Bezimiennego

Ogólnie o bohaterach i bestiach, najwierniejszych towarzyszach i nikczemnych przeciwnikach.

Moderatorzy: Moderator, Global Moderator

Ulubiona postać

Czas głosowania minie pn gru 06, 2055 4:15 pm

Morte
4
44%
Dak'kon
1
11%
Anna
1
11%
Ignus
1
11%
Nie-Sława
0
Brak głosów
Nordom
0
Brak głosów
Vhailor
1
11%
Lim Lim
1
11%
 
Liczba głosów: 9
Awatar użytkownika
black_cape
Redakcja
Posty: 146
Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
Lokalizacja: Shra'kt'lor

"Magnes przyciąga żelazo... i ty czynisz podobnie, mój drogi pół-człowieku, ale ty przyciągasz udręczone dusze. Gdy cierpią, przyciągane są do ciebie i twoja ścieżka staje się ich ścieżką."

Wszelkie dyskusje na temat Morte'a, Dak'kona, Anny, Nie-Sławy, Ignusa, Nordoma, Vhailora oraz najbardziej tajemniczego towarzysza Bezimiennego - Lim-Lima. W jakim składzie podróżowaliście? Jaka jest Wasza ulubiona postać i dlaczego?

*

Morte

"Co tu dużo mówić? Jestem *Memento Morte*."

Uosobienie motywu vanitas, a zarazem pierwszy przewodnik Bezimiennego (a w wielu przypadkach także i gracza) po świecie Planescape. Yorick obdarzony czarnym humorem i skrywający straszną tajemnicę. Bywa denerwujący, ale – choćby przez swoją symbolikę – po prostu *musi* być częścią mojej drużyny. :D Polski dubbing Morte’a to jedyny, który IMO przewyższa oryginalny (wprawdzie jednostajny głos Paulsena pasuje do cynizmu tej postaci, która w gruncie rzeczy straciła prawie wszystko, ale Kamiński jest o wiele bardziej przekonujący).


Dak’kon

"Wybór T’cha stał się moim wyborem. […] Stuletni Anarch, nie istnieje klepsydra, która mogłaby zmierzyć tę historię. To sprawa splątana niczym korzenie Fri’hi."

Połączenie samuraja, mistrza zen i bohatera bajronicznego? To *nie mogło* się nie udać. I udało się. Tajemniczość, wielowymiarowość, niejednoznaczność i druzgocąca swoim tragizmem historia Dak’kona czynią go według mnie zdecydowanie najlepiej wykreowanym bohaterem Tormenta. Te wszystkie wątpliwości kotłujące się pod maską stoicyzmu, zgorzkniały idealizm i nieustanne dążenie do *poznawania* prawdy to po prostu poezja.


Anna

"Ano, po kiego chcesz się coś o mnie dowiedzieć? Nudno ci? Żadna to wielka opowieść, oj nie, więc jeśli czekasz na coś takiego to lepiej kłapaj jadaczką do kogo innego, kumasz?"

Nigdy nie rozumiałam fenomenu tej postaci… Dziwi mnie jej przyziemność w takim odjechanym settingu jak Planescape. Nie mam bynajmniej na myśli tego, że każdy mieszkaniec Wieloświata musi być obdarzony Nadprzyrodzonymi Mocami (TM), ale Anna jest po prostu zupełnie... przeciętna. Poza tym, w środku dramatycznych poszukiwań Bezimiennego dostajemy *kolejny* wątek miłosny. Yay. Mimo wszystko muszę przyznać, że jej teksty, zwłaszcza te pod adresem Morte’a ("Jakby co, to mam *imię*!" "Ano, ja mam dla ciebie kilka imion. Żadnego z nich nie wypada rzec w kulturalnym towarzystwie."), były rozbrajające :D, a oryginalny dubbing (szkocki akcent! szkocki akcent!) – fenomenalny.


Nie-Sława

"Wierzę, że istnieje jakaś prawda w Wieloświecie... nawet jeśli tą prawdą jest to, że nie ma żadnej prawdy."

Sukkub-purytanka, kapłanka-agnostyczka – nietypowy pomysł na postać. Nie-Sława imponuje swoją mądrością, trzeźwością osądów i wewnętrzną siłą, choć czasem przez swój niewzruszony spokój sprawia wrażenie Mary-Sue-z-mroczną-przeszłością. Najbardziej fascynujące i zarazem niepokojące jest to, że jej motywacje i cele do końca pozostają nieodgadnione. Ciekawość Czuciowca? Namiętność sukkuba? Intryga? "Dama musi mieć swoje tajemnice."


Ignus

"Sklepienia niebieskie ogniem będą przepełnione, a każda istota – płomieni zarzewiem!"

Ignus to niewątpliwie najbardziej *ekspresyjny* ze wszystkich towarzyszy. Poza tym – kompletny świr, od którego po jednej rozmowie nie dowiemy się już niczego więcej. W każdym razie zabieram go ze sobą na jakiś czas, jako ciekawostkę i sigilijską osobliwość. ;)


Nordom

"Brak Imienia = Brak Tożsamości = Brak Celu = Brak Miejsca w Wieloświecie = Stan Nicości = Zagubienie. Nordom przebywał w Stanie, Nicości, aż Obiekt (Niezidentyfikowany, Bezimienny) nadał Nordomowi tożsamość. Brak Tożsamości, Brak Celu, Brak Miejsca równa się 'Zagubieniu'."

Obok Dak’kona i Nie-Sławy należy do pierwszej trójki moich ulubionych postaci. Uzbrojony w kusze oraz dopiero budzącą się samoświadomość, jest *obłędnie* uroczy, od pierwszego opisu jego wyglądu i zachowania, aż do sceny z jego udziałem w Fortecy Żalu. Szkoda tylko, że wątek Nordoma nie został jeszcze bardziej rozwinięty (bo niejako główną atrakcję stanowi samo jego odnalezienie).


Vhailor

"Sprawiedliwość nie jest ślepa, gdyż *ja* jestem jej oczyma!"

Ten niereformowalny fanatyk to jeszcze większy szaleniec niż Ignus. Na Moce, przecież on należy do Sądu! Krótko mówiąc – jedyne, co mi się podobało w Vhailorze, to odpowiedź Nie-Sławy na jego bełkot i możliwość spowodowania jego zniknięcia. ;)


…and last but not least…


Lim-Lim

“Pijo! Pijo!”

Jeśli ktoś go kopnął, niech padnie na niego cień Pani. :p
There cannot be two skies.
Awatar użytkownika
Lord Bart
Szczebiocząca Czaszka
Szczebiocząca Czaszka
Posty: 80
Rejestracja: ndz lut 15, 2015 11:06 pm
Lokalizacja: Warszawa/Korriban
Kontakt:

Oddałem głos na Ignusa, wg mnie TOP5 towarzyszy z całej serii gier (BG, ID, P:T). Może dlatego, że lubię takie mroczno-ogniście-szalone kreacje, może przez to co robi potem, może dlatego że w moim odczuciu jest najbardziej nietypowy wśród nietypowych "mieszkańców" Sigil.

Na drugim miejscu oczywiście Morte. Za całoks... przepraszam, czaszkokształt ;)


PS. Mam pytanie o Annę, takie bardzo przyziemne - w jakim kierunku rozwijać jej talenty złodziejskie i czy w ogóle warto mieć ją w drużynie z tego powodu? Spotkałem parę zamkniętych skrzyń do tej pory, których nie mogłem sforsować siłą, ale... czy są w P:T (bo już nie pamiętam) jakieś kieszenie wartościowe do zrobienia czy pułapki do rozbrojenia (skoro auto-rozbrajaczem jest nasz kochany główny bohater)?

PS2. Dobrze jest wrócić do starych czasów
http://vpx.pl/i/2015/02/20/Trmnt009.jpg
http://vpx.pl/i/2015/02/20/Trmnt011.jpg
Awatar użytkownika
black_cape
Redakcja
Posty: 146
Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
Lokalizacja: Shra'kt'lor

Heh, wreszcie się doczekałam odpowiedzi w tym temacie. Obrazek

Najlepiej rozwijać krycie się w cieniu - cios z ukrycia bardzo pomaga w walce; na drugim miejscu otwieranie zamków/kradzież kieszonkową. Jakoś szczególnie nie odczułam obecności pułapek w grze, myślę, że nie trzeba do nich przywiązywać zbyt wielkiej wagi. A tak na pograniczu mechaniki i fabuły zabawne były też rozmowy z Anną, które towarzyszyły szkoleniu Bezimiennego na złodzieja.

'Czaszkokształt' - zaktualizowałam mój dziennik! :D
Awatar użytkownika
Lord Bart
Szczebiocząca Czaszka
Szczebiocząca Czaszka
Posty: 80
Rejestracja: ndz lut 15, 2015 11:06 pm
Lokalizacja: Warszawa/Korriban
Kontakt:

Ostatecznie zostawiłem ją, pewnie coś konkretnego da się zwędzić.

Co do Ignusa jeszcze to w końcu go przyłączyłem i... nawet po tylu latach efekty wizualno-dźwiękowe jego magii są fantastyczne. Pamiętam jak wielką różnicę było widać między Tormentem a BG...
Awatar użytkownika
Wrathu
Gorejący Dyskutant
Gorejący Dyskutant
Posty: 52
Rejestracja: pn mar 16, 2015 11:45 am
Kontakt:

Zacznę od tego, że zawsze lubię grać z pełną drużyną.
Bezimienny - moją ulubioną profesją dla Bezimiennego jest mag, jakoś nigdy nie chciało mi się grać złodziejem. Niska charyzma i zręczność, wysoka mądrość i inteligencja, rozsądna siła i kondycja. Mag to według mnie dobry wybór z tego też względu, że Dak'kon lepiej sprawuje się jako wojownik (dwuklasowość nie sprzyja dziewięciopoziomowym czarom...), a dla Ignusa przeważnie znajduję lepszych zamienników, no i nie jest zbyt potrzebny jeszcze potężniejszemu magowi, a praworządnemu dobremu wojownikowi nie pomoże w Fortecy... No właśnie, najlepszy charakter dla Bezimiennego to najpewniej praworządny dobry (dużo bonusów po drodze, m.in. od Vhailora i z łez Salieru Dieli, no i Niebiański Ogień). Chaos i zło nie dają zbyt wielu korzyści, może poza większą opłacalnością przyłączenia Ignusa do drużyny.
Morte - lubię go za historię i za to, czym jest. W walce dobrze się sprawuje z zębami Ingressy, a Horda Czaszek jest bardzo przydatna. Zdarzyło mi się grać bez niego, ale w gruncie rzeczy, dobry towarzysz. Słabo, że nie można go wspomagać dodatkowymi przedmiotami.
Dak'kon - obowiązkowo. Jedna z lepszych historii. Lubię jego relację z Bezimiennym. Mam na myśli to, że nowy Bezimienny może przyrzec mu pomoc w odzyskaniu wolności kosztem siebie. Nigdy nie miałem sumienia go ciemiężyć. W walce użyteczny. Szkoda jednak, że tak wolno zdobywa poziomy.
Anna - Jakieś 10 lat temu, gdy zaczynałem grać, nie doceniałem jej umiejętności. Co więcej, dzisiaj to może śmieszne, ale myślałem, że otwieranie zamków polega na ich wyważaniu, wykrywać pułapek też nie umiałem (choć tych nie jest zbyt wiele, ani nie są na tyle śmiertelne, by po prostu się na nie nie wystawić. Wyjątek: administracja Klątwy w Tartarze). Podobnie późno odkryłem cud ciosu w plecy. Stąd, jeśli chciałem kogoś nadmiarowego dodać do drużyny, ona raczej odpadała pierwsza w kolejności. Jest dobra, jak umie się nią grać. Ulepszam u niej w pierwszej kolejności kradzież, potem krycie się w cieniu, otwieranie zamków. Broń: naręczne sztylety Moorin, potem Zar'anuna, a na końcu Znak Sawanta.
Nie-Sława - Jak dla mnie, obowiązkowo. Niekoniecznie dla samych czarów leczących, ale bardzo lubię jej wątek. W walce raczej nieprzydatna, ale do czasu... Ma szansę stać się najpotężniejszym członkiem drużyny (poważnie). Gdy jako wysokopoziomowy kapłan rzuci Wezwanie Błyskawic - o bogowie. Obrażenia 100 wzwyż. Wielu członków drużyny może jednak wtedy przez przypadek paść na skutek jednego trafienia (choćby wrażliwy na elektryczność Vhailor - gdyby tak Nie-Sława mogła pomóc w Próbie Impulsu...). No i genialny pomysł na postać, jak zostało już zauważone. Odwrócenie stereotypów w Tormencie to jeden z tych elementów, które czynią go ciekawym.
Ignus - Postać z bardzo ciekawym pomysłem, jednak według mnie, mało przydatny, o czym wspominałem na początku. A w Fortecy zdecydowanie... za słaby. W porównaniu do takiego Vhailora... Nigdy też nie rozumiałem, po co mu czar wzmacniający jego odporność przed ogniem.
Nordom - Jedna z moich ulubionych postaci. Miło, że można go upgrade'ować. No i dzięki niemu można zdobyć Duplikację Enolla-Evy. Ciekawe urozmaicenie dla drużyny.
Vhailor - Ciekawy. Bardzo przydatny w walce. I umożliwiający zdobycie Niebiańskiego Ognia bez kar w charakterze. A sam ma topór, który ciężko zastąpić lepszym.
Lim-lim - zawsze go kupuję, choć mało kiedy go wypuszczam.

Mój standardowy zestaw:
Bezimienny, Morte, Dak'kon, Anna, Nie-Sława, Nordom
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości