Przy okazji ostatnich zmagań Chrisa ze światem Arcanum zapraszam do dzielenia się wrażeniami z własnej rozgrywki. Przedstawcie swoje opinie na temat gry, wykreowane przez Was postacie i preferowany styl gry (magya/technologia/neutral).
The crow is in danger.
Arcanum: Of Steamworks and Magick Obscura
Moderatorzy: Moderator, Global Moderator
- black_cape
- Redakcja
- Posty: 146
- Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
- Lokalizacja: Shra'kt'lor
Ostatnio zmieniony czw lis 28, 2013 1:55 am przez black_cape, łącznie zmieniany 1 raz.
There cannot be two skies.
- ArhibaldWest
- Gorejący Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: ndz cze 09, 2013 5:47 pm
Kiedyś w końcu pasuje zagrać w tę grę.
- black_cape
- Redakcja
- Posty: 146
- Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
- Lokalizacja: Shra'kt'lor
Well, w takim razie ja zacznę, coby przy okazji przybliżyć Ci obraz gry. ;)
W Arcanum położono nacisk na setting, co jest jednocześnie jego zaletą i wadą. Mamy więc rozbudowany świat oparty na określonej koncepcji (rewolucja przemysłowa w świecie magyi), którego mieszkańcy reagują w mniejszym lub większym stopniu na działania gracza. Z drugiej strony ucierpiały na tym w pewnym stopniu niektóre personalne aspekty gry, jak na przykład relacje z towarzyszami - większość z nich po opowiedzeniu swojej historii nie jest zbyt rozmowna (a najciekawszą moim zdaniem Z'an Al'urin poznajemy na późnym etapie gry :<). Na plus jest tworzenie i rozwój postaci - można określić historię bohatera, nie trzeba trzymać się konkretnej klasy (tylko używanie magyi i technologii się wyklucza). Tutaj jedyny zgrzyt to ograniczenie liczby grywalnych ras dla postaci kobiecych. Jeśli chodzi o fabułę – nie zdradzając szczegółów – w głównym wątku występuje wiele zwrotów akcji, poza tym dostępnych jest mnóstwo zadań pobocznych; część questów można też wykonać na kilka sposobów. Jako że jednym z tych sposobów jest walka, wypadałoby wspomnieć i o niej. Cóż, system walki można wybrać (turowa albo w czasie rzeczywistym), ale to w zasadzie wybór T'cha, ponieważ ta druga nie posiada pewnego istotnego elementu, jakim jest pauza. :D Oprawa dźwiękowa jest niesamowicie klimatyczna, wizualna – przeciętna, ale wystarczająca. Ogólnie – Arcanum to gra satysfakcjonująca, ale jakby niedopracowana.
Ciekawe, czy Chris znajdzie Rue de Avellone w Tarant. :D
Pytanie do osób, które przeszły Arcanum (SPOILER ALERT):
Co sądzicie o twiście fabularnym, który miał miejsce pod koniec gry? Według mnie lepiej byłoby, gdyby twórcy do końca trzymali się konfliktu magyi i technologii, który reprezentował Arronax. Motyw z Kerghanem odbiegał od niego, przez co był raczej rozczarowujący…
W Arcanum położono nacisk na setting, co jest jednocześnie jego zaletą i wadą. Mamy więc rozbudowany świat oparty na określonej koncepcji (rewolucja przemysłowa w świecie magyi), którego mieszkańcy reagują w mniejszym lub większym stopniu na działania gracza. Z drugiej strony ucierpiały na tym w pewnym stopniu niektóre personalne aspekty gry, jak na przykład relacje z towarzyszami - większość z nich po opowiedzeniu swojej historii nie jest zbyt rozmowna (a najciekawszą moim zdaniem Z'an Al'urin poznajemy na późnym etapie gry :<). Na plus jest tworzenie i rozwój postaci - można określić historię bohatera, nie trzeba trzymać się konkretnej klasy (tylko używanie magyi i technologii się wyklucza). Tutaj jedyny zgrzyt to ograniczenie liczby grywalnych ras dla postaci kobiecych. Jeśli chodzi o fabułę – nie zdradzając szczegółów – w głównym wątku występuje wiele zwrotów akcji, poza tym dostępnych jest mnóstwo zadań pobocznych; część questów można też wykonać na kilka sposobów. Jako że jednym z tych sposobów jest walka, wypadałoby wspomnieć i o niej. Cóż, system walki można wybrać (turowa albo w czasie rzeczywistym), ale to w zasadzie wybór T'cha, ponieważ ta druga nie posiada pewnego istotnego elementu, jakim jest pauza. :D Oprawa dźwiękowa jest niesamowicie klimatyczna, wizualna – przeciętna, ale wystarczająca. Ogólnie – Arcanum to gra satysfakcjonująca, ale jakby niedopracowana.
Ciekawe, czy Chris znajdzie Rue de Avellone w Tarant. :D
Pytanie do osób, które przeszły Arcanum (SPOILER ALERT):
Co sądzicie o twiście fabularnym, który miał miejsce pod koniec gry? Według mnie lepiej byłoby, gdyby twórcy do końca trzymali się konfliktu magyi i technologii, który reprezentował Arronax. Motyw z Kerghanem odbiegał od niego, przez co był raczej rozczarowujący…
There cannot be two skies.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości