[Torment] ToN: Komentarze do glosariusza

Moderatorzy: Moderator, Global Moderator

Awatar użytkownika
Ghoster
Global Moderator
Posty: 497
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:08 pm

Ghoster, fajnie, że ominąłeś moje "lub niepoliczalne".
Gdy pisałem posta nie było jeszcze tamtej edycji.
Przyznaję, liczbą mnogą nie jest. Mój post nie miał poukładanych argumentów bo dopiero zacząłem szukać i zastanawiać się nad odmianą numenera w angielskim ale jak się okazuje to jest słowo niepoliczalne.
[...]
Za to użycie tego słowa wewnątrz gry i tak często będzie podobne do nazywania świata: "-co znajduje się w Beyond? - numenera" No i mamy takie przykłady jak "one minor bit of numenera". Trzeba zauważyć, że takich określeń będziemy spotykali dużo, żeby nie powtarzać będą używać "bits, pieces, elements, examples of numenera". Mogą też być wyrażenia w stylu "all the numenera around", czy "I don't have much numenera with me".
[...]
Można by pewnie traktować to właśnie jak "informację", wtedy "minor bit of numenera" byłoby "drobną numenerą" i generalnie wszystko w zależności od kontekstu. Można by też tłumaczyć wierniej i wszystkie "bit of numenera" tłumaczyć na "fragmenty numenery" Tylko wtedy wypadałoby nie używać liczby mnogiej w ogóle ("a lot of numenera" w odniesieniu do wielu przedmiotów w ekwipunku trzeba by wtedy określać czymś w rodzaju "sporo numenery" albo "wiele z numenery").
Ale tutaj powtarzam moje pytanie; może jestem głupi, ale wciąż nie rozumiem dlaczego uważasz, że "Numenera" jest niepoliczalna. "A piece of cake" jeszcze nie znaczy, że ciasto jest niepoliczalne w angielskim.
Nie, "Idę grać w Numenera" brzmi jak "Idę grać we Wrota Baldura". Nie upieram się, że ta werjsa jest najlepsza, ale taka forma jest całkowicie normalna w języku polskim. Podanie idiotycznego i kompletnie niezwiązanego przykładu ("Idę grać w gra"?) nie jest żadnym argumentem.
Nie, teraz wstawiłeś porównanie, które dokładnie sugeruje, iż "Numenera" to liczba mnoga. W moim zamyśle było to, iż "Numenera" dla typowego Polaka brzmi jak zwykły rzeczownik płci żeńskiej, więc "Idę grać w Numenera" brzmi tak samo jak "Idę grać w gra". Takie i ja mam wrażenie, oraz takie samo wrażenie ma chyba Corpselight (to jej "zgrzytanie przy Numenerach"); jako natywny użytkownik polskiego mogę śmiało założyć, że tak się będzie wydawało wszystkim,
Obrazek
Awatar użytkownika
Globbi
Współsłowiec
Współsłowiec
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 15, 2013 5:58 pm

Ale tutaj powtarzam moje pytanie; może jestem głupi, ale wciąż nie rozumiem dlaczego uważasz, że "Numenera" jest niepoliczalna. "A piece of cake" jeszcze nie znaczy, że ciasto jest niepoliczalne w angielskim.
Bo jest. Przeczytałem tera WSZYSTKIE dostępne materiały o Numenerze i nigdzie nie ma żadnej formy w liczbie mnogie. Za to często są użycia "numenera" do określienia wielu przedmiotów i nie ma tam "it's a/the numenera" tylko "it's numenera". Wszędzie traktowana jest właśnie tak samo jak informacja, jak zauważyła Corpselight.
Nie, teraz wstawiłeś porównanie, które dokładnie sugeruje, iż "Numenera" to liczba mnoga.
Tak, jako jedną z możliwych opcji zasugerowałem aby całkowicie nowe, wymyślonego na potrzeby gry, słowo traktować w liczbie mnogiej i podałem jakie wtedy byłoby jego użycie. Ty w odpowiedzi podałeś przykład słowa w liczbie pojedynczej. Kompletny absurd. Nieważne, to był i tak zły pomysł :P

Przykłady użycia "numenera" z blogów Cooka:
Some of these have discovered the numenera to their peril, unleashing terrible horrors, plagues, or mysteries beyond comprehension.
"the numenera" nie jest tam żadnym konkretnym przykładem numenery
But so too can a careful and capable explorer find awe-inspiring numenera that can accomplish anything one can imagine.
nie ma "an" przed "awe inspiring numenera"
From the point of view of the people of the Ninth World, technology and its remnants (lumped together with the term “numenera”) can be broadly classified in four categories: cyphers, oddities, artifacts, and discoveries.
This approach didn’t occur to me until I started trying to describe numenera items to players in my playtest. It started to become very clear to me, however, when I started to explain to GMs in the text how to portray numenera in their campaigns. I realized that, when it comes to devices that characters are likely to carry around with them and use, there were four types.
Each clave has discovered and mastered various bits of numenera, giving every aldeia its own distinct identity.
Jeśli tutaj byłoby to "bits of numenera" jak "pieces of cake" to i tak wtedy powinno być albo "bits of numeneras" albo oznaczałoby jedno orgomne urządzenie (numenerę) której fragmenty porozrzucano między różne aldeie, co nie ma sensu w kontekście ogólnego opisu świata.
Awatar użytkownika
Devean
Opłakujący Posty
Opłakujący Posty
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:47 am
Kontakt:

Witam,

Zajmuję się lokalizacjami gier i zamierzam w przyszłym roku konkurować o lokalizację Tormenta.

Obecnie pracuję nad tłumaczeniem poziomów nagród na KS. Przy okazji finansowania Shadowruna Online takie coś bardzo się przydało, więc Tormentowi też może tylko pomóc :). Mógłbym utworzyć subdomenę na swojej stronie, ale rozdrabnianie wysiłków nie ma sensu. Chciałbym zatem zaproponować podesłanie pliku do Was po zakończeniu tłumaczenia i korekty w celu dodania do aktualności numenerowych (jeśli jesteście zainteresowani współpracą).

Cieszę się, że wspomnieli o Was w aktualizacji na KS. Zacząłem przygotowywać wstępny słowniczek sam, ale burza mózgów tutaj, jak widzę, całkiem nieźle się ma :). Współpraca ze społecznością fanów zawsze dobrze robi lokalizacji.

Chciałbym się zatem przyłączyć do dyskusji :). Poproszę o dostęp do zaczątków glosariusza (moje konto na Gmail: jakub.radziminski@gmail.com) i dodanie 'mojej' kolumny w arkuszu :).

Pozdrawiam,
Jakub
Awatar użytkownika
Darnath
Administrator
Posty: 493
Rejestracja: czw paź 04, 2012 3:26 pm
Lokalizacja: Sigil
Kontakt:

Cześć, powoli zaczyna nam się tu robić tłum tłumaczy. Iści się mój koszmar o forum lingwistycznym, jeszcze moment, a Ghoster rzeczywiście przejmie tu władzę.

W sprawie tłumaczeń nagród, odpisałem via mail (parę tygodni temu wrzuciliśmy informację o nagrodach, pozostaje nam je minimalnie zmodyfikować i są gotowe do wrzucenia, ale bardzo dziękuję za inicjatywę).

W sprawie glosariusza i lokalizacji (robi się tu gorąco w tej sprawie ostatnio) warto zaznaczyć, że jest on zbiorem autorskich tłumaczeń powstałych na potrzeby aktualizacji i nie chcielibyśmy, aby doprowadziło to teraz lub w przyszłości do nieporozumień między nami (to pomoc dydaktyczna, nie pełnoprawna lokalizacja, chociaż mamy nadzieję, że przyda się i w oficjalnej lokalizacji).

Devean, nie mamy nic przeciwko dyskusji nad tłumaczeniowymi zagadnieniami, ale jeżeli chodzi o dostęp do glosariusza, chcielibyśmy na razie odseparować fanowską działalność od oficjalnej lokalizacji. Chętnie jednak usłyszymy co sądzisz o naszych tłumaczeniowych dywagacjach.
Awatar użytkownika
Devean
Opłakujący Posty
Opłakujący Posty
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:47 am
Kontakt:

W sprawie nagród odpisałem ;). Możesz wykorzystać część mojego tłumaczenia przy aktualizowaniu swojego w aktualnościach na portalu. Oczywiście 'credit' byłby mile widziany, jeśli tak zrobisz ;).

Odnośnie do glosariusza: OK. Pozwoliłem sobie pobrać XLSX z Google Docs i przejrzeć.

Generalnie są fajne pomysły, trochę moim zdaniem nietrafionych, ale od tego jest burza mózgów. Tego rodzaju dyskusje toczą się na początku każdego projektu i z reguły 90% pomysłów odpada (a glosariusze potrafią mieć po kilkaset pozycji). Niemniej nawet najdziwniejszy pomysł potrafi naprowadzić na coś nowego :).

Ciężko byłoby mi wskazać, która osoba ma najlepsze pomysły. Jak na roboczo przygotowałem sobie swoją listę, posiłkując się efektem Waszej pracy, to korzystałem trochę z tego, trochę z tego.

Na forum trochę ciężko omawiać tabelkę, więc może podrzucę tylko te pomysły, których jeszcze nikt nie poddał.

aldeia (sing., pl.) — aldeja
Moim zdaniem należy dostosować pisownię do naszego języka. Mamy sporo wyrazów kończących się na -eja, więc taka forma jest moim zdaniem bardziej naturalna.

Amber Papacy, the — Bursztynowy Zakon
W ogóle dziwne to Papacy :). Kierowałem się tu tym, że jest to 'Order of Truth', czyli ewidentnie zakon. Byłby więc Zakon Bursztynowy zwany też Zakonem Prawdy.

Amber Pope, the — Bursztynowy Generał, Generał Bursztynowego Zakonu, Mistrz Bursztynowego Zakonu
Ogólnie głowa zakonu (szczególnie wojskowego) to generał. Konkretne zakony mają czasem inne nazwy, mieliśmy wszak choćby Wielkich Mistrzów. Wybór konkretnej wersji to w zasadzie kwestia gustu (aczkolwiek Bursztynowy Generał jest moim zdaniem z tych trzech moich propozycji najsłabszy).

bonded — aparatura / konstrukt
Skoro jest to urządzenie, i to dość wyrafinowane, trzeba moim zdaniem słowa, które by miało odpowiednie konotacje.

Castoff — Odrzuceniec
Per analogiam do wygnańca, potępieńca itp. Odrzucony jest moim zdaniem nieco gorszy, bo obejmuje tylko rodzaj męski. Odrzuceniec obejmuje w zasadzie obie płcie.

Cypher — relikt
Z tego, co zrozumiałem z opisu Montego, to nie jest składane przez postaci. To jest jakaś pozostałość dawnej technologii o dość potężnym działaniu, ale jednorazowym. Nikt nie potrafi tego naprawić ani odtworzyć. Można to tylko znaleźć. Do tego nie można nosić zbyt wielu ze sobą, bo bardzo silnie na siebie wzajemnie oddziałują. W związku z tym słowo powinno mieć też moim zdaniem dość silne, 'wzniosłe' zabarwienie.

Fathom — Warstwa (Meander też mi się podoba)
Tu w zasadzie mam na końcu zwojów mózgowych coś jeszcze innego, bo z Warstwy nie jestem do końca zadowolony, ale nie jestem w stanie tego aktualnie uchwycić :).

Fire Wight — Płomienni
Moim zdaniem tutaj nie ma co się trzymać kurczowo słowa 'Wight' i wystarczy ukuć po prostu jakiś chwytliwy termin.

jack — złota rączka
Po prostu. Aczkolwiek sądzę, że można wymyślić coś zdecydowanie lepszego.

Last Castoff, the — Ostatni Odrzuceniec
Patrz wyżej.

Lost Empire — Zapomniane Imperium
Zaginione raczej nie będzie pasować, bo — jeśli dobrze rozumiem — to nie jest istniejące imperium, które nie wiadomo gdzie jest, a raczej imperium, które wiadomo gdzie było dawno temu :).

Navarene — Nawarena
Spolszczona pisownia (per analogiam do Nawarony).

I na koniec dorzucę nowy termin (występuje w nagrodach):
Valley of Dead Heroes, the — Dolina Dawnych Bohaterów
Dolina Martwych/Nieżywych Bohaterów jakoś mi nie brzmiała.

To tak 'na szybko' ;).
Awatar użytkownika
Ghoster
Global Moderator
Posty: 497
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:08 pm

[quote=""Darnath""]Cześć, powoli zaczyna nam się tu robić tłum tłumaczy. Iści się mój koszmar o forum lingwistycznym, jeszcze moment, a Ghoster rzeczywiście przejmie tu władzę.[/quote]
الله اكبر

[quote=""Devean""]jack — złota rączka
Po prostu. Aczkolwiek sądzę, że można wymyślić coś zdecydowanie lepszego.[/quote]
Strasznie nietrafiona nazwa moim zdaniem, taki termin określający klasę postaci nadawałby się conajwyżej do gry o zombie. Osobiście uważam, że trudniej by było znaleźć coś lepszego niż "walet".

[quote=""Devean""]Lost Empire — Zapomniane Imperium
Zaginione raczej nie będzie pasować, bo — jeśli dobrze rozumiem — to nie jest istniejące imperium, które nie wiadomo gdzie jest, a raczej imperium, które wiadomo gdzie było dawno temu :).[/quote]
Proponuję "Zatracone Imperium".

[quote=""Devean""]I na koniec dorzucę nowy termin (występuje w nagrodach):
Valley of Dead Heroes, the — Dolina Dawnych Bohaterów
Dolina Martwych/Nieżywych Bohaterów jakoś mi nie brzmiała.[/quote]
Nie rozumiem kompletnie po co przy tak prostych nazwach tak kombinować, "Dolina Martwych Bohaterów" nie brzmi wcale gorzej.
Obrazek
Awatar użytkownika
Globbi
Współsłowiec
Współsłowiec
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 15, 2013 5:58 pm

Warstwa - jakby twórcy chcieli używać prostych słów to by napisali level

złota rączka - zgadzam się Ghosterem - do nazwy klasy się nie nadaje, poza tym sam termin w żadnym wypadku nie odpowiada "jackowi" który ma tak samo negatywną co pozytywną konotację

Odrzuceniec - jeśli to będzie imie postaci, to się nie nada, a gra będzie rozróżniała płeć i wspierała to w skryptach.

Dolina Dawnych Bohaterów - jak już to Poległych, przynajmniej znaczy, że nie żyja. Ale tak czy inaczej jest to po prostu cmentarz.

cypher - relikt - niby ma sens ale nie podoba mi się używanie słów bezpośrednio wskazujących na przedmiot kiedy w oryginale tak nie jest
Awatar użytkownika
Devean
Opłakujący Posty
Opłakujący Posty
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:47 am
Kontakt:

[quote=""Globbi""]Warstwa - jakby twórcy chcieli używać prostych słów to by napisali level[/quote]
Popełniasz podstawowy błąd początkującego tłumacza.

Ty nie masz przetłumaczyć słów. Ty masz stworzyć polską terminologię. Oddać sens, choćby używając zupełnie innego słowa.

Aczkolwiek akurat z ostatecznym tłumaczeniem Fathom bym się wstrzymał, aż lepiej je opiszą.

ad. jack — jak napisałem, na pewno da się to przetłumaczyć lepiej. Ale na 100% odrzuciłbym waleta, ponieważ konotacje tego słowa nie mają absolutnie nic wspólnego z opisem klasy.

[quote=""Globbi""]Odrzuceniec - beznadziejne, nikt normalny w języku polskim nie powie do drugiej osoby "odrzuceńcze". [/quote]
Wypowiedź uzasadnij ;).

Mówimy wszak straceńcze, potępieńcze, zatraceńcze?

[quote=""Globbi""]Dialogi i tak będzie trzeba rozróżniać dla postaci różnych płci a gra będzie to wspierać w skryptach.[/quote]
Nie wiemy tego. Angielski jest raczej 'bezpłciowy'. Skrypt może wybierać konkretne opcje dialogowe, ale część może być wspólna. Sami twórcy nie wiedzą jeszcze przecież, jak to będzie ostatecznie wyglądać.

[quote=""Globbi""]Odrzuceniec nie da się do niczego użyć (nie występuje nawet w słowniku).[/quote]
Powtórzę uwagę z początku: tu tworzymy polską terminologię. Polski język jest bardzo elastyczny, jak się wie, jak go używać. Słowotwórstwo w naszej mowie jest trudniejsze niż w angielskim (w nim przypomina po prostu budowanie domku z drewnianych klocków), ale jak najbardziej działa.
Gdyby używać tylko słów występujących w słowniku, polska fantastyka byłaby bardzo uboga (włącznie z tłumaczeniami dzieł zachodnich i wschodnich).

Konotacje tu są oczywiste. Ktoś, kto został w ten czy inny sposób odrzucony, już jest niepotrzebny.

Mam też nowy pomysł, z podejściem od zupełnie nowej strony: Skorupa (jako pozostałość po 'zużyciu').

[quote=""Globbi""]Dolina Dawnych Bohaterów - jak już to Poległych, przynajmniej znaczy, że nie żyja. Ale tak czy inaczej jest to po prostu cmentarz.[/quote]
Zastanawiałem się nad poległymi, owszem dobrze brzmi, ale nie jest do końca bezpieczne. Prawdopodobnie będzie pasować, ale nie wiemy na 100%, czy oni wszyscy polegli (może niektórzy zaginęli lub umarli w łóżku). Tu też potrzebny jest dokładniejszy opis od twórców.

[quote=""Globbi""]cypher - relikt - niby ma sens ale nie podoba mi się używanie słów bezpośrednio wskazujących na przedmiot kiedy w oryginale tak nie jest[/quote]
To są przedmioty. Przeczytaj opis tutaj: http://www.numenera.com/cyphers-odditie ... scoveries/

[quote=""Ghoster""][quote=""Devean""]Lost Empire — Zapomniane Imperium
Zaginione raczej nie będzie pasować, bo — jeśli dobrze rozumiem — to nie jest istniejące imperium, które nie wiadomo gdzie jest, a raczej imperium, które wiadomo gdzie było dawno temu :).[/quote]
Proponuję "Zatracone Imperium".[/quote]
Hmm, zatracone kompletnie nie pasuje moim zdaniem. Zatracić się w czymś, ale nie w czasie.
Ale nakierowałeś mnie na nową propozycję: Stracone czy lepiej: Utracone

[quote=""Ghoster""][quote=""Devean""]I na koniec dorzucę nowy termin (występuje w nagrodach):
Valley of Dead Heroes, the — Dolina Dawnych Bohaterów
Dolina Martwych/Nieżywych Bohaterów jakoś mi nie brzmiała.[/quote]
Nie rozumiem kompletnie po co przy tak prostych nazwach tak kombinować, "Dolina Martwych Bohaterów" nie brzmi wcale gorzej.[/quote]
Kwestia gustu zapewne. Tu się nie upieram.
Zastanawiam się jeszcze, czy nie pójść w stronę 'ogrodów pamięci'?
Dolina Pamięci... nawet brzmi. Owszem, odchodzimy od oryginału, ale ponownie powtórzę. Nie tłumaczymy słów, tłumaczymy sens.

Pamiętajcie: wierne tłumaczenie rzadko jest piękne. Piękne — rzadko jest wierne :).

P.S. Globbi, proszę, używaj znaków interpunkcyjnych i wielkich liter. Twoje posty zdecydowanie zyskają na czytelności.
Awatar użytkownika
Ghoster
Global Moderator
Posty: 497
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:08 pm

[quote=""Devean""]ad. jack — jak napisałem, na pewno da się to przetłumaczyć lepiej. Ale na 100% odrzuciłbym waleta, ponieważ konotacje tego słowa nie mają absolutnie nic wspólnego z opisem klasy.[/quote]
Tak jakby samo słowo "jack" miało jakieś określone znaczenie w tej kwestii. Myślę, że jako tłumacz (czyli osoba, która nie tylko zna, ale i *czuje* jak słowa brzmią w języku źródłowym i docelowym) powinieneś wiedzieć, że czasami warto sięgnąć po coś więcej niż słowa o podobnym znaczeniu, a wejść nieco w odczucia semantyczne, a "Jack" zdecydowanie brzmi dla Anglika tak jak "Walet" dla Polaka. Masz tutaj zatem nie dość że proste tłumaczenie, to i zgodność wydźwięku w obu językach, nie rozumiem kompletnie skąd te pomysły na "złote rączki".

[quote=""Devean""]Wypowiedź uzasadnij ;).

Mówimy wszak straceńcze, potępieńcze, zatraceńcze?[/quote]
Polski to język z bardzo rozwiniętą fleksją, jakbyś chciał to byś mógł nawet zacząć używać takich słów jak "Otchłańcze", "Piekielcze", "Łóżkowcze", ale takie słowa są po prostu jakieś prywatne autorskie potworki. Jako uzasadnienie podam, iż "Odrzuceniec" ma 206 wyników wyszukiwań w Google.

[quote=""Devean""]Nie wiemy tego. Angielski jest raczej 'bezpłciowy'. Skrypt może wybierać konkretne opcje dialogowe, ale część może być wspólna. Sami twórcy nie wiedzą jeszcze przecież, jak to będzie ostatecznie wyglądać.[/quote]
Bzdura, już od dawien dawna wprowadzono do gier (szczególnie gier RPG) skrypty umożliwiające sprawdzanie zmiennych w dialogach. To, że w jakimś miejscu w dialogu nie będzie w oryginale zmiennej tyczącej się płci, to nie znaczy, że nie można jej w tłumaczeniu zwyczajnie dodać przez kilka nawiasów i poleceń.

[quote=""Devean""]Konotacje tu są oczywiste. Ktoś, kto został w ten czy inny sposób odrzucony, już jest niepotrzebny.

Mam też nowy pomysł, z podejściem od zupełnie nowej strony: Skorupa (jako pozostałość po 'zużyciu').[/quote]
"Skorupy nas gonią", ech...
Wybacz, ale te twoje pomysły wyglądają, jakby były wynikiem umysłu, który nie nauczył się języków, ale zostały mu one w jakiś sposób zaprogramowane i ta osoba po prostu nie czuje co w nich brzmi a co w nich nie brzmi. Nazwa klasy w świecie fantastycznym "złota rączka"? Wygnane/wyklęte stworzenia "skorupy"? Czy możesz na to spojrzeć i z czystym sercem rzec, że to dobrze brzmi?

[quote=""Devean""]Zastanawiałem się nad poległymi, owszem dobrze brzmi, ale nie jest do końca bezpieczne. Prawdopodobnie będzie pasować, ale nie wiemy na 100%, czy oni wszyscy polegli (może niektórzy zaginęli lub umarli w łóżku). Tu też potrzebny jest dokładniejszy opis od twórców.[/quote]
Czy mógłbyś mi jeszcze raz wyjaśnić dlaczego nie chcesz przetłumaczyć słowa "dead" jako "martwy"?

[quote=""Devean""]To są przedmioty. Przeczytaj opis tutaj: http://www.numenera.com/cyphers-odditie ... scoveries/[/quote]
Chyba nie o to mu chodziło, przynajmniej nie tak to odebrałem. Co ja zrozumiałem to to, iż owo "cypher" niekoniecznie musi być "reliktem"; ale mogę się mylić.

[quote=""Devean""]Hmm, zatracone kompletnie nie pasuje moim zdaniem. Zatracić się w czymś, ale nie w czasie.
Ale nakierowałeś mnie na nową propozycję: Stracone czy lepiej: Utracone[/quote]
W jakim czasie? "Utracone" przez kogo? Te twoje propozycje... Rany, no niech się ktoś prócz mnie tutaj wypowie, bo nawet nie wiem jakiego typu sofizmatami myślowymi rzuca Devean.

[quote=""Devean""]Kwestia gustu zapewne. Tu się nie upieram.
Zastanawiam się jeszcze, czy nie pójść w stronę 'ogrodów pamięci'?
Dolina Pamięci... nawet brzmi. Owszem, odchodzimy od oryginału, ale ponownie powtórzę. Nie tłumaczymy słów, tłumaczymy sens.

Pamiętajcie: wierne tłumaczenie rzadko jest piękne. Piękne — rzadko jest wierne :).[/quote]
I oto dlaczego wielu tłumaczy strzela takie niepomierne gafy i tłumaczy "Die Hard" jako "Szklana Pułapka". Tłumaczem nie jestem, choć w przyszłości zamierzam tłumaczyć klasyczną arabszczyznę/MSA, ale jak widzę takie wypowiedzi to po prostu nie mogę nazwać ludzi takich jak ty dobrymi tłumaczami. Raczej takimi, którzy spłodzili te potworki w stylu tłumaczenia Władcy Pierścieni gdzie Aragorn był nazwany "Łazikiem".
Obrazek
Awatar użytkownika
Devean
Opłakujący Posty
Opłakujący Posty
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:47 am
Kontakt:

[quote=""Ghoster""]Tak jakby samo słowo "jack" miało jakieś określone znaczenie w tej kwestii. Myślę, że jako tłumacz (czyli osoba, która nie tylko zna, ale i *czuje* jak słowa brzmią w języku źródłowym i docelowym) powinieneś wiedzieć, że czasami warto sięgnąć po coś więcej niż słowa o podobnym znaczeniu, a wejść nieco w odczucia semantyczne, a "Jack" zdecydowanie brzmi dla Anglika tak jak "Walet" dla Polaka. Masz tutaj zatem nie dość że proste tłumaczenie, to i zgodność wydźwięku w obu językach, nie rozumiem kompletnie skąd te pomysły na "złote rączki".[/quote]
Jak powiedziałem: złota rączka jest wersją roboczą, bo istotnie nie pasuje do całego opisu klasy. Nie podoba mi się ani to, ani walet. Chwilowo lepszych pomysłów nie mam.

[quote=""Ghoster""]Polski to język z bardzo rozwiniętą fleksją, jakbyś chciał to byś mógł nawet zacząć używać takich słów jak "Otchłańcze", "Piekielcze", "Łóżkowcze", ale takie słowa są po prostu jakieś prywatne autorskie potworki. Jako uzasadnienie podam, iż "Odrzuceniec" ma 206 wyników wyszukiwań w Google.[/quote]
Akurat wyniki Google'a w tym przypadku nie mają nic do rzeczy. Tworzymy wszak nową terminologię. A te „potworki”, jak je nazywasz, to kreatywne wykorzystanie naszego języka. I w tym kierunku należy iść, przekładając dzieła literackie i około-literackie.

[quote=""Ghoster""]Bzdura, już od dawien dawna wprowadzono do gier (szczególnie gier RPG) skrypty umożliwiające sprawdzanie zmiennych w dialogach. To, że w jakimś miejscu w dialogu nie będzie w oryginale zmiennej tyczącej się płci, to nie znaczy, że nie można jej w tłumaczeniu zwyczajnie dodać przez kilka nawiasów i poleceń.[/quote]
Tyle teorii. Ja piszę, jaka jest praktyka. W praktyce każda gra jest inna, każda implementacja jest inna. Czasem można bawić się zmiennymi, czasem niektóre rzeczy są wstawione na sztywno. Przez lata pracy tylko raz miałem do czynienia ze studiem, które umożliwiało dostosowywanie tekstów z uwagi na specyfikę języka. I nie byli to anglosasi. Dlatego też nie liczyłbym na zbyt dużą elastyczność.

[quote=""Ghoster""]Wygnane/wyklęte stworzenia "skorupy"? Czy możesz na to spojrzeć i z czystym sercem rzec, że to dobrze brzmi?[/quote]
Jak najbardziej. Sięgnij do klasyków z przekładu fantastyki. Tam jest mnóstwo podobnych terminów.

[quote=""Ghoster""]Czy mógłbyś mi jeszcze raz wyjaśnić dlaczego nie chcesz przetłumaczyć słowa "dead" jako "martwy"?[/quote]
Bo moim zdaniem jest to zbyt mało... poetyckie. Dolina ta kojarzy mi się z czymś wzniosłym. Wychodek może być latryną, może być sraczem. Zależy od tego, jaki efekt chcesz osiągnąć. Dlatego z ostateczną decyzją należy się wstrzymać do czasu, aż twórcy dokładniej opiszą tę dolinę.

[quote=""Ghoster""]Chyba nie o to mu chodziło, przynajmniej nie tak to odebrałem. Co ja zrozumiałem to to, iż owo "cypher" niekoniecznie musi być "reliktem"; ale mogę się mylić.[/quote]
Z tego, co rozumiem, to są to działające pozostałości dawnych technologii (coś jak rzeczy znajdywane przez Lorkan — serial Babylon: Crusade, jeśli ktoś kojarzy). Poszedłem w stronę reliktów przeszłości.

W przypadku cypherów absolutnie się nie upieram. Może uda się znaleźć coś lepszego. Coś, co jak najlepiej odda tajemnicze, jednorazowe cosie, które są potężne ale nie wiadomo, jak działają :).
EDIT: Może nie tyle, jak, ale na jakiej zasadzie (bo z opisu wynika, że efekt działania jest znany *przed* użyciem... chociaż nie wiem, jak to jest ustalane?).

[quote=""Ghoster""]I oto dlaczego wielu tłumaczy strzela takie niepomierne gafy i tłumaczy "Die Hard" jako "Szklana Pułapka". Tłumaczem nie jestem, choć w przyszłości zamierzam tłumaczyć klasyczną arabszczyznę/MSA, ale jak widzę takie wypowiedzi to po prostu nie mogę nazwać ludzi takich jak ty dobrymi tłumaczami. Raczej takimi, którzy spłodzili te potworki w stylu tłumaczenia Władcy Pierścieni gdzie Aragorn był nazwany "Łazikiem".[/quote]
Powstrzymajmy się od wycieczek personalnych może, co? I argumentów ad łozińskum ;). Zacytowana przeze mnie zasada ma bardzo szerokie zastosowanie w przypadku tłumaczeń gier. Polecam wywiad z Ryszardem „Rysławem” Chojnowskim dla dubscore.pl.

„Szklana Pułapka” nie jest złym tłumaczeniem. Jest tłumaczeniem kiepskim, ale pasującym do fabuły pierwszego filmu. Kretynem był ten, kto sequel nazwał po prostu „Szklaną Pułapką 2” :D.
Awatar użytkownika
Devean
Opłakujący Posty
Opłakujący Posty
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:47 am
Kontakt:

(Przepraszam moderatorów z góry za podwójny post, ale jedna duża wypowiedź zaczynała tracić na czytelności).

[quote=""Ghoster""][quote=""Devean""]Hmm, zatracone kompletnie nie pasuje moim zdaniem. Zatracić się w czymś, ale nie w czasie.
Ale nakierowałeś mnie na nową propozycję: Stracone czy lepiej: Utracone[/quote]
W jakim czasie? "Utracone" przez kogo? Te twoje propozycje... Rany, no niech się ktoś prócz mnie tutaj wypowie, bo nawet nie wiem jakiego typu sofizmatami myślowymi rzuca Devean.[/quote]
Chodzi mi o znaczenie słowa 'zatracony':
zatracony
1. «taki, który się w coś mocno zaangażował»
2. «okropny, przeklęty»
zatracenie
1. «utrata poczucia rzeczywistości wskutek intensywnego zainteresowania się kimś lub czymś»
2. daw. «unicestwienie»
Mamy zatem dawne znaczenie słowa 'zatracenie', które by tu pasowało tak, jakbyśmy chcieli. Trzeba sobie jednak zadać pytanie, czy grający od razu to skojarzy? Czy raczej pójdzie po bardziej współczesnym znaczeniu?
Obecnie mamy związki frazeologiczne w rodzaju „pójść na zatracenie”, „zatracenie poczucia czasu”, „droga do zatracenia”. Dałoby się to podciągnąć pod Lost Empire, ale moim zdaniem nie jest to optymalne rozwiązanie.

Przez kogo utracone? Przez świat, 'ludzkość', zaginione w odmętach dziejów.
Moje pierwsze skojarzenie — Paradise Lost. Stąd 'utracony'.

Tylko tu też bym się wstrzymywał z ostatecznymi decyzjami do czasu poznania dokładnej historii. Co to znaczy 'Lost'? Czy jest gdzieś poza znanym światem, droga do niego została zapomniana? Czy też przestało istnieć? Czy ludzi do niego tęsknią? Czy wręcz przeciwnie?

Takie i inne pytania zawsze zadaje się twórcom w przypadku wszelkich niejasności.

Jestem jak najbardziej otwarty na *konstruktywną* krytykę. Zarejestrowałem się tu, żeby dyskutować i konsultować się ze społecznością mniej czy więcej grą zainteresowaną. Dlatego proszę o spokojną dyskusję, bez nakręcania się :).
Awatar użytkownika
Globbi
Współsłowiec
Współsłowiec
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 15, 2013 5:58 pm

[quote=""Devean""][quote=""Globbi""]Warstwa - jakby twórcy chcieli używać prostych słów to by napisali level[/quote]
Popełniasz podstawowy błąd początkującego tłumacza.

Ty nie masz przetłumaczyć słów. Ty masz stworzyć polską terminologię. Oddać sens, choćby używając zupełnie innego słowa.[/quote]Warstwa w ogóle nie oddaje sensu. Nie można mówić o warstwie labiryntu (jak już to o poziomach) ani nie mówimy o warstwach umysłu, ani myśli. Użycie tutaj "warstwa" to nie tworzenie polskiej terminologii ale zignorowanie jej tworzenia. Poza tym polska terminologia musi logicznie odpowiadać oryginalnej, a o tym zdaje się zapominać większości twórców gry. Wychodzi potem na to, że nie da się porozumieć z kimś, kto grał w inną wersję gry. Polecam przejrzenie tłumaczeń Planescape: Torment, tamte były genialne i dziwne słowa z oryginału były tłumaczone w dziwne słowa polskie.

[quote=""Globbi""]Odrzuceniec - beznadziejne
Wypowiedź uzasadnij ;).
[/quote]Przesadziłem z krytyką tego słowa bo mi się nie spodobało, post zedytowałem po minucie :P Ale zauważ, że twoje uzasadnienia wcale nie są wyczerpujące ("brzmi mi dziwnie").
Mówimy wszak straceńcze, potępieńcze, zatraceńcze?
Właśnie nie mówimy. Nie znam nikogo kto tak mówi, nie znajduję tekstów z takimi słowami. Używa się tylko czasem mianowników.

Swoją drogą, pomieszałem. Prawdopodobnie jako imię głównej postaci będzie używane "The Forgotten One", proszę nie proponuj "zapomieńca". Tym bardziej, że w tym wypadku trzeba się odnieść do PS:T, gdzie "The Nameless One" był "Bezimiennym".
Mam też nowy pomysł, z podejściem od zupełnie nowej strony: Skorupa (jako pozostałość po 'zużyciu').
Ciekawe, a co powiesz na "Powłoka"? Czasem nawet mówi się o ciałach jako o "powłokach cielesnych".
Zastanawiałem się nad poległymi, owszem dobrze brzmi, ale nie jest do końca bezpieczne. Prawdopodobnie będzie pasować, ale nie wiemy na 100%, czy oni wszyscy polegli (może niektórzy zaginęli lub umarli w łóżku). Tu też potrzebny jest dokładniejszy opis od twórców.
Nie jest potrzebny dokładniejszy opis, to będą nagrobki/posągi z imionami donatorów. Tutaj zgadzam się kompletnie z Ghosterem, Martwi Bohaterowie brzmią całkowicie normalnie i znaczą dokładnie to co powinni. A jeśli tylko brzmienie ci przeszkadza, to co powiesz na Dolinę Umarłych Bohaterów.
Bo moim zdaniem [martwych] jest to zbyt mało... poetyckie.
Po propozycji tłumaczenia "fathom" na "warstwę" nie chcesz użyć słowa "martwy" bo jest niepoetyckie?...
[o "cypher"]To są przedmioty. Przeczytaj opis tutaj: http://www.numenera.com/cyphers-odditie ... scoveries/
Wiem, że są to przedmioty. Mówiłem, że słowo z oryginału nie oznacza przedmiotu. A co później zrobisz, jeśli ktoś w dialogu powie: "cyphers are relics of the past" w ramach wytłumaczenia, albo jak konkretny inny przedmiot będzie reliktem?

Podobnie zresztą jest z tym pope i papacy. Bardzo mieszane mam uczucia do tłumaczenia wiernego (papież i paiestwo), ale podanie innych słów to poprawianie i wypaczanie tekstu autora. Słowa "pope" i "papież" oraz "papacy" i "papiestwo" są używane dokładnie tak samo w języku polskim i angielskich, z takimi samymi skojarzeniami, z takim samym pochodzeniem.
Pamiętajcie: wierne tłumaczenie rzadko jest piękne. Piękne — rzadko jest wierne :).
Problem jest kiedy nie jest ani piękne ani wierne, a to jest w propozycjach typu "warstwa".
P.S. Globbi, proszę, używaj znaków interpunkcyjnych i wielkich liter. Twoje posty zdecydowanie zyskają na czytelności.
Używam znaków interpunkcyjnych, wielkich liter też jak wypowiadam się zdaniami. Jak zdaniami się nie wypowiadam to w złożonych wypowiedziach używam też średników. W poprzednim poście nie widzę potrzeby dodania kilku wielkich liter do wymienionych w punktach uwag.
Awatar użytkownika
Devean
Opłakujący Posty
Opłakujący Posty
Posty: 42
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:47 am
Kontakt:

[quote=""Globbi""]Warstwa w ogóle nie oddaje sensu. Nie można mówić o warstwie labiryntu (jak już to o poziomach) ani nie mówimy o warstwach umysłu, ani myśli.[/quote]
OK, tu muszę przyznać Ci rację. Po kilku dniach zastanowienia Meander chyba najlepiej mi pasuje.

[quote=""Globbi""]Poza tym polska terminologia musi logicznie odpowiadać oryginalnej, a o tym zdaje się zapominać większości twórców gry.[/quote]
Tu się nie zgodzę. Polska terminologia ma być osadzona w naszej kulturze i odpowiadać temu, co widać na ekranie. Angielskiej terminologii nie widać na ekranie.

Co do porozumienia się, to i tak często jest to niesamowicie trudne. Języki są zbyt różnorodne moim zdaniem, aby można było dążyć do podobieństw pod każdym względem.

[quote=""Globbi""]
Mówimy wszak straceńcze, potępieńcze, zatraceńcze?
Właśnie nie mówimy. Nie znam nikogo kto tak mówi, nie znajduję tekstów z takimi słowami. Używa się tylko czasem mianowników.[/quote]
Owszem, słowa i formy te zanikły. Ale właśnie w grach komputerowych i literaturze można czasem je przywrócić.

[quote=""Globbi""]Swoją drogą, pomieszałem. Prawdopodobnie jako imię głównej postaci będzie używane "The Forgotten One", proszę nie proponuj "zapomieńca". Tym bardziej, że w tym wypadku trzeba się odnieść do PS:T, gdzie "The Nameless One" był "Bezimiennym".[/quote]
Racja. Skoro TToN ma być duchowym spadkobiercą PST, to istotnie należałoby może zachować podobieństwo form.

I spokojnie, zapomnieńca bym nie zaproponował. 'nienie' nie brzmi dobrze, to nie byłby udany neologizm :).

[quote=""Globbi""]
Mam też nowy pomysł, z podejściem od zupełnie nowej strony: Skorupa (jako pozostałość po 'zużyciu').
Ciekawe, a co powiesz na "Powłoka"? Czasem nawet mówi się o ciałach jako o "powłokach cielesnych".[/quote]
Podoba mi się powłoka. W zasadzie poza terminem głównym (załóżmy Odrzucony / Zapomniany) wypadałoby mieć też kilka 'potocznych' określeń, które mogłyby padać w dialogach.
Przykładem może być Dishonored, gdzie Weeper (ofiara zarazy) raz jest 'Płaczką/Płaczkiem', a raz (w wypowiedziach przedstawicieli niższych warstw społecznych) 'Beksami'.

Takie zabiegi sprawiają wrażenie, że język gry żyje, że nie jest sztucznym tworem.

[quote=""Globbi""]Nie jest potrzebny dokładniejszy opis, to będą nagrobki/posągi z imionami donatorów. [/quote]
Czy na pewno? Powiedzieli gdzieś, że nie mają innych planów (np. fabularnych) związanych z tym miejscem? Diabeł zawsze tkwi w szczegółach!

[quote=""Globbi""]A jeśli tylko brzmienie ci przeszkadza, to co powiesz na Dolinę Umarłych Bohaterów.[/quote]
Zastanawia mnie w ogóle, dlaczego dodali koniecznie to Dead? Może jest za tym jakiś głębszy sens.

[quote=""Globbi""]Wiem, że są to przedmioty. Mówiłem, że słowo z oryginału nie oznacza przedmiotu.[/quote]
Owszem. Aczkolwiek odniosłem wrażenie, że użył tego słowa w nowym znaczeniu, bo fajnie i tajemniczo brzmi :).

[quote=""Globbi""]Podobnie zresztą jest z tym pope i papacy. Bardzo mieszane mam uczucia do tłumaczenia wiernego (papież i paiestwo), ale podanie innych słów to poprawianie i wypaczanie tekstu autora. Słowa "pope" i "papież" oraz "papacy" i "papiestwo" są używane dokładnie tak samo w języku polskim i angielskich, z takimi samymi skojarzeniami, z takim samym pochodzeniem.[/quote]
Nie zgodzę się. Dla Anglików (w większości protestantów) papież/papiestwo niesie ze sobą dużo mniejszy ładunek emocjonalny, niż dla Polaków. Poza tym papiestwo to raczej określenie tworu państwowego. Znowuż przydałby się dokładniejszy opis.

[quote=""Globbi""]Używam znaków interpunkcyjnych, wielkich liter też jak wypowiadam się zdaniami. Jak zdaniami się nie wypowiadam to w złożonych wypowiedziach używam też średników. W poprzednim poście nie widzę potrzeby dodania kilku wielkich liter do wymienionych w punktach uwag.[/quote]
Mimo wszystko Twój poprzedni post czytało mi się ciężko. Ten a tamten to niebo a ziemia, a kwestia to jedynie paru przecinków i naciśnięć klawisza Shift ;).
Awatar użytkownika
Globbi
Współsłowiec
Współsłowiec
Posty: 28
Rejestracja: pt mar 15, 2013 5:58 pm

Nie zgodzę się. Dla Anglików (w większości protestantów) papież/papiestwo niesie ze sobą dużo mniejszy ładunek emocjonalny, niż dla Polaków. Poza tym papiestwo to raczej określenie tworu państwowego. Znowuż przydałby się dokładniejszy opis.
"Papiestwo" to określenie urzędu, podobnie jak "prezydentura". W angielskim jest dokładnie tak samo, dlatego dziwne jest w ogóle istnienie tego "Amber Papacy". Teraz czy zmiana tego nie będzie poprawianiem Montego? Trzeba by się spytać, ale po prześledzeniu wielu wypowiedzi pana Cooka, myślę, że odpowiedziałby coś w stylu: "To bardzo trafna uwaga, jednak w przyszłości to i tamto numenera! Czy nie byłoby ciekawie numenera numenera?! Jak widzisz to było dokładnie przemyślane i nie mogę się doczekać co zrobią z tym gracze."

Z tym powiązaniem emocjonalnym się zgadzam. Stąd też moja propozycja w glosariuszu była jako "opat". Jednak może tutaj być celowo użycie papieża na wzór. Jakby w którejś z powieści dowiedzieć się, że papież jest papieżem z konkretnego powodu, to by wyszła dupa :P
Awatar użytkownika
Ghoster
Global Moderator
Posty: 497
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:08 pm

Akurat wyniki Google'a w tym przypadku nie mają nic do rzeczy. Tworzymy wszak nową terminologię. A te „potworki”, jak je nazywasz, to kreatywne wykorzystanie naszego języka. I w tym kierunku należy iść, przekładając dzieła literackie i około-literackie.
Główne pytanie: dlaczego i w jakim celu? Jak dla mnie to jest naprawdę takie silenie się na inność, wyniki z Google mają dużo do rzeczy, gdyż pokazują ilu ludzi w ogóle kiedyś pomyślało o takim słowie. To co teraz robisz to tłumacząc słowo "Yes" i mając do wyboru "Tak" oraz "No" wybierasz "Noż oczywiście!". To chyba dobre porównanie.

[quote=""Devean""]Tyle teorii. Ja piszę, jaka jest praktyka. W praktyce każda gra jest inna, każda implementacja jest inna. Czasem można bawić się zmiennymi, czasem niektóre rzeczy są wstawione na sztywno. Przez lata pracy tylko raz miałem do czynienia ze studiem, które umożliwiało dostosowywanie tekstów z uwagi na specyfikę języka. I nie byli to anglosasi. Dlatego też nie liczyłbym na zbyt dużą elastyczność.[/quote]
Znów: bzdura. *Każdy* dialog napisany w *każdym* RPGu uwzględniającym zmienne może być zmodyfikowany według potrzeb, po prostu trzeba chcieć i zatrudnić kogoś, kto teksty tłumacza będzie potrafił zaimplementować do gry, czyli te kilka nawiasów wystukać, a nie na ślepo wkleić tekst tłumacza na tekst źródłowy. Jeśli myślisz, iż w nowym Tormencie będzie to niemożliwe to mogę cię w stu procentach zapewnić, iż się mylisz.

[quote=""Devean""]Jak najbardziej. Sięgnij do klasyków z przekładu fantastyki. Tam jest mnóstwo podobnych terminów.[/quote]
Źle, to porównanie nie ma kompletnie nic do rzeczy, bo to kompletnie nie jest odpowiedź na moje pytanie (chodzi mi tutaj o wszystko po pierwszym zdaniu); tak czy inaczej jeśli faktycznie tak uważasz, to cóż, nie zamierzam się tu nawet spierać, bo widać nie dojdziemy do porozumienia.

[quote=""Devean""]Bo moim zdaniem jest to zbyt mało... poetyckie. Dolina ta kojarzy mi się z czymś wzniosłym. Wychodek może być latryną, może być sraczem. Zależy od tego, jaki efekt chcesz osiągnąć. Dlatego z ostateczną decyzją należy się wstrzymać do czasu, aż twórcy dokładniej opiszą tę dolinę.[/quote]
"Zróbmy grę bardziej poetycką niż jest w rzeczywistości". Jeśli chcesz poetycko nazwać śmierć to powiedz "Obdartych z życia", ale nie zmieniaj tak prostych i klarownych słów w poważnym tłumaczeniu.

[quote=""Devean""]Powstrzymajmy się od wycieczek personalnych może, co?[/quote]
Chyba nie zrozumiałeś celu tego ad hominem - zauważyłem zwyczajnie, iż to nie jeden twój pomysł był zły, lecz ogólnie wydajesz się prowadzić te tłumaczenia jakąś swoją osobistą, oderwaną od powszechności drogą, te wszystkie "niech będzie bardziej poetycko", "niech będzie głęboko" (z de facto odrzutka zrobiłeś jakąś "skorupę", bez dodatkowego wyjaśnienia nie ma szans że ktoś się w ogóle połapie o co w tym chodzi). Po prostu nie widzę w tym żadnego celu, to nie jest dobra droga do tłumaczenia czegokolwiek.

[quote=""Devean""]„Szklana Pułapka” nie jest złym tłumaczeniem. Jest tłumaczeniem kiepskim, ale pasującym do fabuły pierwszego filmu. Kretynem był ten, kto sequel nazwał po prostu „Szklaną Pułapką 2” :D.[/quote]
To *jest* złe tłumaczenie; "Pasującym do fabuły tłumaczeniem" jest też "Kobieta Wąż", w którym to na końcu filmu okazywało się, iż kobieta była wężem. I nie był kretynem ten, kto nazwał drugą część tak samo jak pierwszą, był po prostu ofiarą złego tłumacza pierwszej części i nic nie mógł na to poradzić. Jeśli uważasz, że miał w ogóle możliwość nazwać film "Giń Hardo 2" gdy nie było nigdy pierwszej części, to o czym my w ogóle rozmawiamy?

[quote=""Devean""]Chodzi mi o znaczenie słowa 'zatracony':
zatracony
1. «taki, który się w coś mocno zaangażował»
2. «okropny, przeklęty»
zatracenie
1. «utrata poczucia rzeczywistości wskutek intensywnego zainteresowania się kimś lub czymś»
2. daw. «unicestwienie»
Mamy zatem dawne znaczenie słowa 'zatracenie', które by tu pasowało tak, jakbyśmy chcieli. Trzeba sobie jednak zadać pytanie, czy grający od razu to skojarzy? [...][/quote]
Problem z tym, że takie pytanie zadaję sobie widząc te twoje propozycje i w kilku przypadkach ta odpowiedź to "zdecydowanie nie".

[quote=""Globbi""]Warstwa w ogóle nie oddaje sensu. Nie można mówić o warstwie labiryntu (jak już to o poziomach) ani nie mówimy o warstwach umysłu, ani myśli.[/quote]
Hmm... Właściwie to o warstwach umysłu mówimy często - przynajmniej my, wolni interpretanci Diamentowej Drogi, dalej może Wadżrajaniści, a już strasznie uogólniając po prostu Buddyści. Poza tym nie tylko "my".

[quote=""Globbi""]Podobnie zresztą jest z tym pope i papacy. Bardzo mieszane mam uczucia do tłumaczenia wiernego (papież i paiestwo), ale podanie innych słów to poprawianie i wypaczanie tekstu autora. Słowa "pope" i "papież" oraz "papacy" i "papiestwo" są używane dokładnie tak samo w języku polskim i angielskich, z takimi samymi skojarzeniami, z takim samym pochodzeniem.[/quote]
Właściwie to zgadzam się z tym - zaproponowałem tam jakiegoś "Magnata" completely out of the blue głównie z powodu tego, iż ktoś wspominał, że "Bursztynowe Papiestwo" brzmi śmiesznie. Tak naprawdę byłbym raczej za tym tłumaczeniem, nic lepszego i tak nie wykombinujemy.

[quote=""Devean""]Tu się nie zgodzę. Polska terminologia ma być osadzona w naszej kulturze i odpowiadać temu, co widać na ekranie. Angielskiej terminologii nie widać na ekranie.[/quote]
Ale to nie powód, że mamy ją olewać, równie dobrze możesz przetłumaczyć "Numenera" na "Kiełkica", no bo niby czemu nie?

[quote=""Devean""]Co do porozumienia się, to i tak często jest to niesamowicie trudne. Języki są zbyt różnorodne moim zdaniem, aby można było dążyć do podobieństw pod każdym względem.[/quote]
Fakt, ale owe różnice są zdecydowanie mniejsze niż ci się wydaje jeśli mówimy tutaj o zwyczajnym słowotwórstwie. Języki nie różnią się samymi słowami, tylko gramatyką, składnią, fonetyką, fleksją i żyliardem innych rzeczy, ale to nie o to tu chodzi, to jest właśnie rozgraniczenie między tłumaczeniem zdań a tłumaczeniem konkretnych słów - przy słowach ma cię obchodzić po prostu to, by w języku docelowym możliwie najbliżej trafić z tłumaczeniem, a nie wstawiać do tłumaczenia swoich własnych pomysłów, które się wzięły znikąd. Poza tym: powtarzam się, ale i ty robisz to już któryś raz.

[quote=""Devean""]Owszem, słowa i formy te zanikły. Ale właśnie w grach komputerowych i literaturze można czasem je przywrócić.[/quote]
"Zanikły"? Co to ma w ogóle znaczyć "zanikły"? Słowa takie jak "Potępieniec" były w języku polskim od bardzo dawna, ale odkąd się pojawiły - nigdy nie zanikły. Zawsze były po prostu częścią języka literackiego, a nie potocznego. Poza tym jest gargantuiczna różnica między używaniem istniejących słów a zmyślaniem jakichś własnych tłumacząc to tym, że można.

[quote=""Devean""]Podoba mi się powłoka. W zasadzie poza terminem głównym (załóżmy Odrzucony / Zapomniany) wypadałoby mieć też kilka 'potocznych' określeń, które mogłyby padać w dialogach.
Przykładem może być Dishonored, gdzie Weeper (ofiara zarazy) raz jest 'Płaczką/Płaczkiem', a raz (w wypowiedziach przedstawicieli niższych warstw społecznych) 'Beksami'.

Takie zabiegi sprawiają wrażenie, że język gry żyje, że nie jest sztucznym tworem.[/quote]
Patrz: moje rozważania o bezcelowości tych nadpoetyckości.

[quote=""Devean""]Czy na pewno? Powiedzieli gdzieś, że nie mają innych planów (np. fabularnych) związanych z tym miejscem? Diabeł zawsze tkwi w szczegółach!
[...]
Zastanawia mnie w ogóle, dlaczego dodali koniecznie to Dead? Może jest za tym jakiś głębszy sens.
[...]
Owszem. Aczkolwiek odniosłem wrażenie, że użył tego słowa w nowym znaczeniu, bo fajnie i tajemniczo brzmi :).[/quote]
To "dead" na pewno znaczy, iż owi bohaterowie są żywi...

Nie wiem, ech, może mam zły dzień, ale słowa które czytam od ciebie, Devean, zdecydowanie nie zdają się przychodzić z ust doświadczonego tłumacza, a jakiegoś poety, który chce wszędzie wsadzić drugie dno, "no bo przecież się da" - zdecydowanie nie na tym polega tłumaczenie czegokolwiek.
Obrazek
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości