[Muzyka] Sigilijskie klimaty

Na każdy temat.

Moderatorzy: Moderator, Global Moderator

Awatar użytkownika
black_cape
Redakcja
Posty: 146
Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
Lokalizacja: Shra'kt'lor

[quote=""Corpselight""]
Przy okazji Limbo, jakieś pomysły na oprawę muzyczną?[/quote]
Limbo z punktu widzenia Anarchów przypomina zapewne świadomy sen, więc sądzę, że mógłby tu być odpowiedni soundtrack z 'Incepcji'...

...chociaż Chaosyci na ten temat inne zdanie.
Ostatnio zmieniony sob paź 27, 2012 9:49 pm przez black_cape, łącznie zmieniany 1 raz.
There cannot be two skies.
Awatar użytkownika
Corpselight
Rozdwojony Język
Rozdwojony Język
Posty: 132
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:18 pm
Lokalizacja: Sigil

Fantastyczne! Upewniłam się, że nie tylko w moim Limbo bywa raczej hałaśliwie, więc pozwolę sobie jeszcze wyjechać z tym uroczym tryptykiem. Sądząc po odgłosach tła, trafiło na bardziej ognisty moment ;)
Awatar użytkownika
Ghoster
Global Moderator
Posty: 497
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:08 pm

Pewnie, że się podziel! I koniecznie daj znać, jakbyś miał się kiedyś zabrać za tworzenie otchłannego! Coraz ciekawiej się robi w tym wątku :D
No aktualnie nie mam warunków li chęci do językowtórstwa, ale jak się za coś wezmę to na pewno tu wspomnę (albo nawet wyskoczę znienacka z tłumaczeniem). Co do arabskiego: może kogoś zaciekawię niedługo w jakimś temacie offtopowym.
Przy okazji Limbo, jakieś pomysły na oprawę muzyczną? Od razu zaznaczam, że na razie mi się nie przyda - dużo jeszcze wody upłynie, zanim się porwę na opisywanie tego miejsca ;) Pierwsze, co mi przychodzi do głowy to Psyopus, coś z Alicji i połowa ścieżki do Mysta 3. Ale to wszystko wciąż za bardzo uporządkowane. Przydałby się taki totalny chaos, z którego tylko czasem się wyłania coś "na kształt" ;)
Kawałek z traileru Planescape Trilogy nadaje się tutaj jak dla mnie idealnie, ale co do wspomnianych przez was kawałków nie pasuje mi naprawdę nic... Nie wiem, Limbo to niczym nieskrempowany chaos, to jest definicja czystego nieporządku tam poukładane jest nic nie i. Na poczatku myślałem o jakimś dziwnym ambiencie, ale to chyba nie to. Myślę, że definicją chaosu mógłby być jeden z bardzo starych utworów Floydów pod tytułem "Several Species of Small Furry Animals Gathered Together in a Cave and Grooving with a Pict", ale na dłuższą metę tego się po prostu słuchać nie da. Ogólnie Floydzi to psychodela, pogrzebałbym w ich twórczości (ale w tej starszej!), może coś pokroju Careful With That Axe, Eugene, tylko to też wszystko nie do końca jest planescape'owe. Po raz kolejny mogę wrzucić coś ze ścieżki Neverwinter, ale to raczej pasowałoby do jakichś bardziej złych, chaotycznych planów.
Trochę się wstydzę, to wszystko jest takie "dla panien" :/ Ale ogólnie mam dzisiaj zawodowego doła i kiepsko z moją wiarą we własny talent. Jutro pewnie mi przejdzie, to przekopię się przez te hektolitry słowotoku i wybiorę coś znośnego na początek.
Oj tam, ja z chęcią przeczytam.
Obrazek
Awatar użytkownika
Corpselight
Rozdwojony Język
Rozdwojony Język
Posty: 132
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:18 pm
Lokalizacja: Sigil

Ten ambient to dla mnie zdecydowanie brzeg morza wokół Bram Księżyca. Idealny klimat, piękno z delikatną nutką grozy. Co do małych zwierzątek... Tak niewinnie się zaczęło, a teraz chyba będzie mi się śnić po nocach. "Careful with that axe" bardzo mi się podobało, ale nie jako podkład do Limbo. W okolicach 4:10 myślałam, że popsuła mi się lewa słuchawka (troll!). Przy okazji Neverwintera zauważyłam, że w więcej niż jednej zarówno z Twoich jak i moich propozycji pojawia się taki charakterystyczny głosik - na wpół słodki, na wpół przerażający - jakiegoś małego impa czy chochlika (czy myszki w przypadku Floydów). Co to może być? Mam tylko nadzieję, że nie prawdziwy język githów ;P

[quote=""Ghoster""]
Oj tam, ja z chęcią przeczytam.[/quote]
Przejrzę to wszystko i odezwę się do Ciebie i Darnatha na privie. Tylko żeby nie było na mnie jak Wam od czytania tych ckliwości niebezpiecznie wzrośnie poziom estrogenów.
Awatar użytkownika
black_cape
Redakcja
Posty: 146
Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
Lokalizacja: Shra'kt'lor

Ja również z przyjemnością przeczytam Twojego fanfika, Corpselight.

@topic:
Ze światem Planescape i Tormentem kojarzy mi się kilka utworów Blind Guardian (jeśli ten zespół nie jest Wam *znany*, warto dodać, że inspiruje się głównie fantastyką). Otherland, na przykład, mógłby być hymnem Ataru (Be aware now, mind your steps - we are uninvited guests). Mirror, Mirror i Nightfall (zwłaszcza fragment Immortal land lies down in agony (!!!)) przywodzą mi na myśl wędrówkę drużyny, a Lost in the Twilight Hall przypomina mi o Dak'konie.
There cannot be two skies.
Awatar użytkownika
maeliev
Global Moderator
Posty: 96
Rejestracja: pn paź 15, 2012 12:44 am

Ja to się dzwię, że jeszcze japońszczyzna się tu nie rozlała- obowiązkowo OST z Ghost in the Shell (One Minute Warning kolaboracji Eno i U2 z wokalem Holi, miazga, Kenji Kawaii w ogóle wszystko co robi zabiera Cię w inne sfery), Joe Hisashi i jego muza z Nausicaa of the Valley of the Wind, to samo; Luc Arbogast robi świetną muzę do każdego fantasy. Na droge w Niższe Sfery polecam Wardrunę, poboczny project Gaahla z Gorgoroth, w Wyższe zaś OST Clannad do Robina of Sherwood. Mega atmosferyczny siet to OST z The Fountain by Clint Mansell, urywa dupę tak samo jak i cały film, jeżeli mówimy o Queen of Damned to zapomnijcie na chwilę Draimana, Wayne Static czy innego Mansona, a zainteresujcie sie KONIECZNIE wersją 'Score' Jonathana Daviesa i Richarda Gibbsa- to jest dopiero klimat! Takie rzeczy jak OST z oryginalnego Conana Barbarzyńcy w wykonaniu Basila Poledourisa i 300 osobowej orkiestry to wstyd w ogóle wspominać, nawet linka nie wrzucam, bo tam każdy kawałek jest legendarny (a Arni wraca jako Conan na ekrany, to już potwierdzone, YEAAAH!!!:D)
odezwę się do Ciebie i Darnatha na privie
- ale dostałem lepca:/
We can excuse the fact that you slaughtered two yugoloths before you realized where you were, outsider, but you pronounced the name of our fair city \'Sijil\' not \'Sigil\', and there can be no excuse for that!
- her honor Rastina Tollin of the Guvners
Awatar użytkownika
Corpselight
Rozdwojony Język
Rozdwojony Język
Posty: 132
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:18 pm
Lokalizacja: Sigil

Lubię zarówno Blind Guardiana, jak i ścieżkę do GitS, o Joe Hisaishim nie wpominając, jednak wyjątkowo jakoś to wszystko mnie trzyma "na Ziemi". Ale w końcu ten temat miał służyć również poznaniu różnic w naszym postrzeganiu klimatu poszczególnych sfer :)

Przy Lucu Arbogaście dostałam napadu śmiechu. Facet jest fantastyczny i słuchałam go jak zahipnotyzowana (tak brzmieć BEZ MIKROFONU! do opery z nim!), ale potem na drugim planie dostrzegłam tego Toma Bombadila, potem ten Francuz zaczął wyrywać pani aparat akurat kiedy w pieśni narastał dramatyzm, i ostatecznie biedny Luc skończył prawie do góry nogami... Może to ta nieboska przesunięta godzina ;) W każdym razie - zakochałam się, z wdzięcznością przyjmę więcej rekomendacji. To samo tyczy się Wardruny.

Co do lepca (o ile dobrze interpretuję to słowo ;P) - na tamtą chwilę tylko ci dwaj panowie pytali mnie o te nieszczęsne fiki, więc tylko do nich się odniosłam.

[quote=""black_cape""]Ja również z przyjemnością przeczytam Twojego fanfika, Corpselight.
[/quote]
Wszystko, co do tej pory napisałam, widziała tylko jedna osoba. Osoba, z myślą o której to pisałam. Oczywiście, że się z Wami podzielę swoją pisaniną - sama wiem jak ciężko w sieci o jakiekolwiek Planescape'owe fiki. Powinnam była przewidzieć, że wspominając o tym, wzbudzę zainteresowanie. Tak czy inaczej, muszę w tym miejscu wydać z siebie skowyt osaczonej zwierzyny, którą ktoś po raz pierwszy wywlókł z jej ciemniutkiej jaskini na światło dzienne ;)

*zatkajcie uszy*

Będzie bardzo źle jeśli na początek podeślę Wam coś, co ma ok. 50k słów (w sumie ma koło 100, ale to 50 "wystarczy")? To mój pierwszy fik i naszkicowałam tam wszystkich bohaterów, którzy potem stali się łącznikami do innych historii... Wysokich lotów to to nie jest, ale stanowi słowo wstępu, bez którego ani rusz.
Awatar użytkownika
maeliev
Global Moderator
Posty: 96
Rejestracja: pn paź 15, 2012 12:44 am

Skoro i tak praktycznie wszyscy są zainteresowani (chyba tylko Zoltan przemilczał sprawę:D), może nie baw się w podsyłanie, tylko walnij temat z tym fanficem i tyle? Nie ma się co obcinać, trzeba od razu wypływać na jak najszersze wody- jeszcze jedna rzecz, to motywuje; jak coś jest widoczne, i w dodatku ma publikę, zagrzewa innych do konkurencji:) A sferowych śpiewek nigdy dość! Głębokich czy płytkich, krwawych, śmiesznych czy rzewnych, czy wszystkich naraz.

Pierwszy raz usłyszałem Luca właśnie w tym kawałku, kóry wrzuciłem i się też ubawiłem- przez jakieś pół minuty; potem już siedziałem z rozdziawiona paszczą, heheh; Chanter lvl 50. Francuz rzeczywiście dał ciała, ale nawet koleś co wrzucił kawałek go obsobaczył. Luca polecam szczególnie na żywo, ma niesamowitą moc- zwróć uwagę, co się dzieje z publiką tutaj! Ci obojętni ludzie w tle, jak zostają zassani, potem jak się dołącza reszta (jedna laska, którą słychać ma nawet jakiś talent, tylko strasznie nieśmiała jest:D) zagrzana przez Luca- piękne!
We can excuse the fact that you slaughtered two yugoloths before you realized where you were, outsider, but you pronounced the name of our fair city \'Sijil\' not \'Sigil\', and there can be no excuse for that!
- her honor Rastina Tollin of the Guvners
Awatar użytkownika
Darnath
Administrator
Posty: 493
Rejestracja: czw paź 04, 2012 3:26 pm
Lokalizacja: Sigil
Kontakt:

Mega atmosferyczny siet to OST z The Fountain by Clint Mansell, urywa dupę tak samo jak i cały film
Zapomniałem całkowicie o tej ścieżce. Zgadzam się - cały film i podkład miodny. Gdyby jeszcze ten fragment zestawić ze ścieżką video, w której go słychać, ahh! Swoją drogą Cloud Atlas wygląda na coś podobnego do The Fountain.

Jeżeli mówimy o futurystycznych ścieżkach, bardzo podoba mi się pełny soundtrack do nowego Battlestar Galactica. Something Dark is Coming, Battlestar Sonatica, Lord of Kobol. Zresztą polecam całość, razem z 4 sezonami całkiem niezłego dark sci-fi.

Do klimatów Blind Guardian dorzucę stary Nightwish.
Awatar użytkownika
maeliev
Global Moderator
Posty: 96
Rejestracja: pn paź 15, 2012 12:44 am

Gdyby jeszcze ten fragment zestawić ze ścieżką video, w której go słychać, ahh!
- przez Astral do Limbo, co?:)
stary Nightwish
- echh, Tarja <3
soundtrack do nowego Battlestar Galactica
- JAKI NOWY BATTLESTAR? GDZIE ON JEST bo nic nie mogę znaleźć?!?
We can excuse the fact that you slaughtered two yugoloths before you realized where you were, outsider, but you pronounced the name of our fair city \'Sijil\' not \'Sigil\', and there can be no excuse for that!
- her honor Rastina Tollin of the Guvners
Awatar użytkownika
Corpselight
Rozdwojony Język
Rozdwojony Język
Posty: 132
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:18 pm
Lokalizacja: Sigil

[quote=""maeliev""]Skoro i tak praktycznie wszyscy są zainteresowani (chyba tylko Zoltan przemilczał sprawę:D), może nie baw się w podsyłanie, tylko walnij temat z tym fanficem i tyle?[/quote]
Po moim niezakontraktowanym trupie :P Naprawdę chciałabym już zakończyć ten temat. Kiedy będę gotowa, żeby dzielić się swoją pisaniną ze światem, nie zawaham się jej tu umieścić. Powtarzam - do tej pory wszystko pisałam z myślą o jednej osobie, której bezgranicznie ufam i której nic już nie zdziwi z mojej strony. Gdybym pisała z myślą o szerszej publice, z pewnością dwa razy bym się zastanowiła przed podjęciem niektórych wątków. Nieswojo się czuję z myślą, że mam te wynurzenia pokazać trojgu ludziom. Perspektywa tego, że każdy spoza forum mógłby sobie to poczytać, to już w ogóle jakiś senny koszmar.

Co do Luca - po przesłuchaniu tego drugiego nagrania i uspokojeniu serca mam tylko jedno pytanie: ZAGLĄDA CZASEM DO POLSKI? Jeśli nie, to chyba w końcu zrozumiałam, po co się tyle lat uczyłam francuskiego :D Nie spocznę póki go nie usłyszę na żywo. Ostatni raz podobne ciary miałam x lat temu po odkryciu Antosia, ale to jeszcze inna kategoria. Jeden artysta na milion ma w sobie coś tak niesamowicie prawdziwego, i Luc to ma.
stary Nightwish
- echh, Tarja <3
To jakaś zbiorowa iluzja czy mnie ten link przekierowuje do innej piosenki? Jeśli to ma być stary Nightwish, to chyba ten, którego ja kiedyś słuchałam, był prehistoryczny. Jeśli to jest Tarja, to równie dobrze ja mogę nią być. Może powinnam sprawdzić, co w takim razie znaczy "nowy Nightwish", ale aż się boję ;)

Battlestar bardzo klimatyczny, muszę w końcu wrócić do oglądania.
Awatar użytkownika
maeliev
Global Moderator
Posty: 96
Rejestracja: pn paź 15, 2012 12:44 am

Jeśli to jest Tarja, to równie dobrze ja mogę nią być
- :) Faktycznie, to jest ta niedorajda Anette Oizon czy-jak-jej-tam, która zastąpiła wykopaną z zespołu Tarję (dopiero teraz sprawdziłem tego linka- Darnath culpa). Swoją drogą, właśnie wykopali i ją, i kończą tournee z Floor Jansen z After Forever na wokalu, hahahah
We can excuse the fact that you slaughtered two yugoloths before you realized where you were, outsider, but you pronounced the name of our fair city \'Sijil\' not \'Sigil\', and there can be no excuse for that!
- her honor Rastina Tollin of the Guvners
Awatar użytkownika
Ghoster
Global Moderator
Posty: 497
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:08 pm

Darnath culpa
Darnathae culpa, Darnathae! Genitivus von dem Latina!
Przepraszam, musiałem. xD

Czy jestem jedyną osobą, która tutaj nie słuchała i słuchać Nightwisha nigdy nie będzie? Chyba tak, no cóż.

Co do samego Limbo, to możesz spróbować słuchać ścieżki dźwiękowej z gry o faktycznym tytule "Limbo", niemniej, moim zdaniem, "muzyka" (a raczej bardzo słaby ambient) w tej produkcji była raczej mierna.
Braid posiadał także bardzo ciekawy soundtrack, polecałbym się z tym zapoznać, jest bardzo klimatyczny, i chyba nawet pasowałby dobrze do Sigil (dopiero teraz to sobie uświadomiłem). W Shadow of The Colossus także było kilka wartych uwagi utworów (w ogóle muzyka w tym tytule przywodzi mi na myśl plany wyższe).

No i nie wiem, może rzeczywiście ze mną coś nie tak, ale gitara elektryczna (akustyczna oczywiście też) jak najbardziej pasuje mi do Planescape'a, z takich spokojniejszych mógłbym śmiało polecić kilka utworów z twórczości Bucketheada oraz Vai'a:
Buckethead - Padmasana;
Buckethead - Aunt Suzie;
Buckethead - Sail On Soothsayer;
Buckethead - Whitewash;
Buckethead - Blue Marbles Moon;
Steve Vai - Tender Surrender;
Steve Vai - Sisters.
Ale to może tylko moje zboczenie i koleś z kubełkiem KFC na głowie z elektrykiem w ręku rzeczywiście nie pasuje do Sigil. xd
Obrazek
Awatar użytkownika
Corpselight
Rozdwojony Język
Rozdwojony Język
Posty: 132
Rejestracja: sob paź 13, 2012 8:18 pm
Lokalizacja: Sigil

maeliev culpa! Lub też wg dyżurnego łacinnika maelievae! Miast spać, do wczesnych godzin porannych słuchałam Luca, a w ciągu dnia mimo postępującej zombifikacji jeszcze musiałam cały czas nucić te canciony :/

@Ghoster: Braid - nigdy nie słyszałam o tej grze i pewnie nigdy bym nie usłyszała, a tymczasem soundtrack niesamowicie klimatyczny - przyda się! Shadow of the Colossus też, a do tego poszperawszy trochę za informacjami aż zapałałam chęcią zagrania weń.
Tezę, że gitara elektryczna pasuje do Planescape'a chyba już nie raz tu udowadnialiśmy na różnych przykładach. Buckethead bardzo fajny - nie wiem czemu kojarzyłam go z jakąś nieludzką mathcorową sieczką (pewnie przez ten imidż), a tu taki prawie Marillion. Steve Vai też przyjemny, ale jakoś mniej mnie wyciąga na Sfery :)

W ramach moderacji dyskusji poproszę o propozycje na Mechanusa - zadanie chyba dość łatwe w porównaniu z np. Limbo ;)
Awatar użytkownika
black_cape
Redakcja
Posty: 146
Rejestracja: czw paź 25, 2012 9:53 pm
Lokalizacja: Shra'kt'lor

[quote=""Corpselight""]
W ramach moderacji dyskusji poproszę o propozycje na Mechanusa - zadanie chyba dość łatwe w porównaniu z np. Limbo ;)[/quote]
Może muzyczna ilustracja zasady zachowania energii mechanicznej? :D

Jeśli o mnie chodzi, chętnie posłucham utworów, które kojarzą Wam się z konkretnymi postaciami z Tormenta.
There cannot be two skies.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości