Strona 6 z 11

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: śr mar 20, 2013 10:28 am
autor: Globbi
Zapewne chodzi o to:
The Bloom is a vast, semi-sentient predator, a monstrous, organic creation that extends its tendrils through the folds of reality. Its pathways, nooks, and crannies conceal terrors and wonders alike, and for those daring or desperate souls who are forced to find refuge here, any step has the potential to send them to another world. It's a hub, a center of commerce for those who trade in the relics of other worlds.
Bloom fizycznie chyba jest właśnie tam gdzie na tym arcie. Po budynkach na ścianach i kształcie przełęczy widać, że miejsce jest to samo. Moje wyobrażenie jest takie, że nie ma jakiegoś wielkiego portalu do bloom, tylko raczej z tego kwiata można gdzieś trafić przypadkiem. Ewentualnie można natrafić gdzieś na mackę żeby podróżować w drugą stronę.

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: wt mar 26, 2013 5:32 pm
autor: Darnath
http://www.kickstarter.com/projects/dwa ... -miniature

Mistrzostwo świata, tak prosty i fantastyczny pomysł... nagle mam taki głód rpga...

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: ndz mar 31, 2013 10:04 pm
autor: Ghoster
[quote=""Darnath""]Offtopując - Ghoster, może jednak będziesz zainteresowany napisaniem czegoś o Wasteland 2. Pamiętam, że wyrażałeś wyjątkowe zainteresowanie (screenozabawa to potwierdza, ale nie będę zdradzał zagadki, jeszcze ;)) postnuklearnymi rpgami. A w kolejce jest jeszcze cyberpunkowy Shadowrun, który będę starał się naświetlić wkrótce czytelnikom Grimuaru (zwłaszcza, że premiera tuż tuż i szkoda, aby gra się w Polsce nie przyjęła przez brak "prasy").[/quote]
Przecież właśnie zdradziłeś tę zagadkę; och Darnath.
Co do mojej inicjatywy wobec Grimuaru - wiem, miałem pomagać i były jakieś tajemnicze zobowiązania, ale ostatnio po prostu mam tak mało czasu, że nawet niemal przestałem grać na gitarze (a to jest de facto mój priorytet spędzania wolnego czasu). Wydaje mi się, że zmieni się to dopiero po wakacjach (po wakacjach, aż łzy się cisną na oczy, nieszczęśnie i tragedia). Jako taki... Hmm... "Dowód" tego iż *coś tam* wciąż jeszcze działam dla Grimuaru powiem tylko, że ten temat ze starego forum być może do czegoś dojdzie.

EDIT:
Dobra, co będę się rozdrabniał. Macie tutaj screena z wersji koncepcyjnej (czytaj: kompletnie niegrywalnej).

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

EDIT2:
Panie i panowie, jeżeli ktoś z was nie słyszał o tej grze to...
PREZENTUJĘ WAM "JOURNEY", jeżeli macie Playstation 3 to śmiało kupujcie tę grę, w przeciwnym wypadku kupcie popkorn i obejrzyjcie gameplay z tej gry, jest ona po prostu tak niesamowita... No nie do opisania, w grze nie ma żadnych słów, więc adekwatne by było nie opisywać tej gry żadnymi słowami. Powiem tylko:
Obrazek

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: pn kwie 01, 2013 8:53 pm
autor: Darnath
Czy ja wiem (Nie wiem czyja. - Czerwony Mściciel), jest mnóstwo gier w świecie postapokalipsy...

Tymi screenami przypomniałeś mi Chrono Trigger, którym zainteresowałem się całkiem niedawno (w sensie, z miesiące temu). Rozumiem, że silnik to ten cały RPGMaker, a ilustracje składasz jakoś samodzielnie czy to gotowe elementy szablonu? Obrazek, który przesłałeś wygląda bardzo fajnie, chociaż ta powtarzalna tekstura trawy rzuca się w oczy na tle reszty.

Ale, czekam, czekam :)

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: śr kwie 03, 2013 1:43 pm
autor: Ghoster
W tym momencie nawet nie posiadam zwykłego laptopa (cały czas siedzę na przenośnym), przez co nawet program mi się nie odpala (wymaga większej rozdzielczości niż ta, którą obsługuje mój laptop), zatem to co widzisz wyżej to nie szablon, ale po prostu zlepka materiałów, które znalazłem (tak zresztą będę zapewne tworzył teren, wygląda po prostu lepiej). Tekstura trawy jest jednolita, bo to dopiero koncept (zamierzam się przy tym ostatecznie bawić z warstwami, ale cóż, to już po wakacjach). Poza tym sama kolorystyka pewnie ulegnie zmianie (niektóre drzewa mają kompletnie inne palety kolorów niż inne, tak samo z trzema gigantami na obrazku, dwa po prawej są inne niż ten po lewej).
Ale ogólnie chciałem wiedzieć czy podoba się interfejs: zapewne zmienię go jeszcze (chyba dzieje się na nim trochę za dużo) i dodam jeszcze jakieś inne rzeczy (myślałem nad jakimś systemem pobierania energii klikając myszką na pulę i umieszczania jej w różnych miejscach tak jak to miało miejsce w grze o nazwie Aztaka, ale nie wiem czy byłbym w stanie coś takiego wykonać). Co do już widocznych pul to prezentują one życie (po lewej, także podczas zatrucia) oraz a) manę u maga, b) szał u wojownika, c) ukrycie (inicjatywę?) u złodzieja.

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: śr kwie 03, 2013 8:06 pm
autor: maeliev
Aloha krwawniki!
Big bad daddy is back:) Się podziało, kiurde, jak mnie nie było, heheh- powiem Wam, że w obliczu Tormenta i Wasteland 2 moje zainteresowanie Eternity padło na ryja... Widzieliście tego gejmpleja z W2?!? Van Buren is back, tylko lepszy, yeeeah, ale bedzie rzeźnia!
A o TToN nawet nie wspominam, jak zobaczyłem test rozdziałki, JAK USŁYSZAŁEM TĘ MUZYKĘ, no, powiem Wam, badejki były przez chwilę na krawędzi niebezpieczeństwa, hahahah- ale to dobrze, dobrze, wreszcie coś się podziało w temacie! Ależ szlag musi trafiać tych Wielkich Wydawców, którym się nie wydawało, żeby rynek był zainteresowany nawrotem do klasycznych cRPGów, hahahah!!! Bajka (btw niezły wywiad z Brianem Fargo dla Forbesa)
No nic, to co ja tam miałem zrobić? Artykuł o CP, hmm..? Kogoś to jeszcze interesuje?
Ten nowy Morgan jest świetny, co? Wiecie, że ma do dyspozycji całą orkiestrę tym razem, a nie tylko studio?:D I będzie minium 50 minut samej jego muzyki, poza resztą soundtracku? MMMMNIAAAAMMM
BTW
Chrono Trigger, którym zainteresowałem się całkiem niedawno
- barbarzyńca! AMATOR RPG!!!

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: śr kwie 03, 2013 9:17 pm
autor: Ghoster
No nic, to co ja tam miałem zrobić? Artykuł o CP, hmm..? Kogoś to jeszcze interesuje?
> CP
> wat wtf i don't even

Wątpię, by chodziło ci o to, zatem spytam: CP?

To zapewne ostateczna wersja:

Obrazek

Postać może zostać zatruta (pula życia zmienia kolor na zielony) bądź zachorować (pula zmienia się na kolor żółtawo-zielony), magowie mają pulę many (niebieska, mana jest zdobywana z mikstur, odpoczynku, medytacji), wojownicy szał (zdobywany bezpośrednio podczas walki, pomarańczowa pula), a złodzieje ukrycie (zdobywane za nieporuszanie się najpewniej, pula fioletowa). Ponadto trzy energie niezależne od klasy: Energia Życia (zdobywana ogólnie z natury, drzew, stawów, służy do leczenia, magicznego rozrostu różnych obiektów, tutaj takie rzeczy jak wymuszenie porostu rośliny by stworzyć sobie przejście), Energia Światła (zdobywana z ognia czy lamp, służy do rozpalania źródeł światła) oraz Energia Rozpadu (zdobywana z martwych ciał, grobowców, służy do wymuszonego rdzewienia/niszczenia przedmiotów czy może nawet zaklęć).

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: czw kwie 04, 2013 1:35 am
autor: Darnath
powiem Wam, że w obliczu Tormenta i Wasteland 2 moje zainteresowanie Eternity padło na ryja...
Coś o tym wiem... Wszystko dotąd w Torment: Tides of Numenera prezentuje się smakowicie. Jakoś wizja McComba jest wyraźniejsza od wizji Sawyera - po stronie inXile jest zresztą muzyka, warstwa wizualna i zarys fabuły. Czego więcej chcieć.

Cyberpunk przydałby się (w czerwcu wraca Shadowrun), ale oczywiście tylko jeżeli znajdziesz czas i chęci.

Ghoster - mała uwaga - przy edycjach (cudzych postów) podpisuj się proszę aktualnym nickiem.

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: pt kwie 05, 2013 4:08 pm
autor: Ghoster
W ogóle to jak tak już się dzielę projektami to może zainteresuje was coś, nad czym pracowałem w 2010 (chyba nie dzieliłem się tym tutaj).

Zebrałem kiedyś małą ekipę ludzi, którzy chcieli stworzyć ze mną moda do Fallouta 2, nazywał się on Fallout: Infinite Fall (F:IF). Na stronie można przeglądnąć jakieś niesamowicie stare screeny i jeszcze znajdują się tam pewne informacje, ale co powinno żyć do dzisiaj to soundtrack, który był moim zdaniem naprawdę super (podziękowania należą się tutaj dwóm osobom o imieniu Elensila oraz Yamakusa - szczególnie temu drugiemu).

#1 Elensila - Motorway of America (Baza Wojskowa Omega 14)
#2 Elensila - Loud Water (Przerywnik Filmowy)
#3 Yamakusa - Stay on the Way (Krypta 29)
#4 Elensila - Magic Sounds (Krypta 15)
#5 Yamakusa - Nuclear Soul (San Francisco)
#6 Yamakusa - Broken Phone (Walka Końcowa)
#7 Yamakusa - Destroyed Temple (Kościół Jedności)
#8 Elensila - Drums of Nuclear War (Złomowo)
#9 Elensila - No-Goal (Bagna)
#10 Yamakusa - Inside Mind (Credits)
#11 Elensila - Holy End (Wizja)
#12 Yamakusa - Waiting For (Pustynia)
#13 Elensila - Bad Live (Krypta 13)
#14 Elensila - Rain Devours (Martwe Miasto)
#15 Yamakusa - Shadows Light (Film Końcowy)

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: śr kwie 10, 2013 6:40 pm
autor: Darnath
Muzyka jest niezła, natomiast strona mnie zniechęciła - nie z Twojej winy, ale ta reklama się perfidnie odświeża, co człowiek przeskoczy na inny dział. Może wznowisz pracę na silniku unity, jeżeli Wasteland 2 okaże się godnym następcą (sequelem?). Będzie znowu zainteresowanie klimatami post-apo, no i pewnie ktoś zainteresuje się modyfikacjami?

Swoją drogą Planescape: Damnation, o którym jakiś czas temu pisaliśmy cały czas jest w produkcji. Ayrik na forum Candlekeep parę tygodni temu wspomniał, że gra powinna ukazać się w pierwszym kwartale 2014.
barbarzyńca! AMATOR RPG!!!
Wracając do tego ;) Pewnie mnie znienawidzisz, ale mimo że się za to zabrałem (przez emulator, ZSNES) to gry nie dałem rady skończyć przez jakiś błąd, który zrestartował mi wszystkie zapisy. Widziałem potencjał, ale coś mnie jednocześnie odrzucało. Potyczki mnie wymęczyły.

Za to w końcu zabrałem się za Ghost in the Shell i był rewelacyjny (jeżeli jeszcze nie wspominałem).

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: ndz kwie 14, 2013 8:50 pm
autor: Nalad
Witam poszukuje gry zbliżonej do Tormenta. Moglibyście zarzucić jakimiś tytułami (NW2: Maska Zdrajcy już odpada).

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: pn kwie 15, 2013 3:43 pm
autor: black_cape
Witaj, Nalad.

[quote=""Nalad""]poszukuje gry zbliżonej do Tormenta[/quote]
Ach, skąd ja to *znam*... :<

Zależy co rozumiesz przez 'zbliżoną do Tormenta'. Może znajdziesz coś dla siebie wśród innych gier, których współtwórcą jest Chris Avellone. No i oczywiście oczekuj na nowe wieści dotyczące Project: Eternity oraz Torment: Tides of Numenera (zresztą one też należą do tej poprzedniej listy). ;) Abstrahując od cRPG, z Tormentem bardzo kojarzy mi się Sanitarium - izometryczna przygodówka utrzymana w podobnym mrocznym, surrealistycznym klimacie.


btw, maeliev, wiesz już może, w którym momencie gry odblokowuje się to wspomnienie?

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: czw kwie 18, 2013 7:30 am
autor: maeliev
poszukuje gry zbliżonej do Tormenta
- lipa, bracie, znam ten ból- Torment niestety zostawia resztę gier daleko z tyłu, jak raz go przejdziesz to potem już po każdej innej produkcji pozostaje niedosyt:D Jedyne dwa inne cRPG, które warto wspomnieć obok Tormenta to Fallout (szczególnie część druga) i Arcanum, obie gry brudne, mroczne, głębokie i zdecydowanie godne polecenia
btw, maeliev...
- jeszcze nie odpaliłem PST od tamtej pory (dużo się dzieje w moim życiu w realu), ale nie zapomniałem! Będziesz pierwsza, która się dowie, kiedy się tego dokopię:)

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: pt kwie 26, 2013 8:08 pm
autor: Ghoster
Dla tych, którzy uczestniczą w Planarnych Okruchach (i tym, którzy może by chcieli) tutaj małe zapewnienie, iż sesja ruszy do miesiąca. Jeden z graczy już potwierdził chęć kontynuacji, drugi chciałby mieć najpierw pewność, iż inni także będą grać, zatem rzucać tam śmiało informację.

Co do bólu odnośnie gier zbliżonych do Tormenta - oczywiście mógłbym tu rzucać wszelkimi Baldursami, ale to pierwszy błąd: nie ma gier takich jak Torment, są jedynie gry, które spodobałyby się tym, którym spodobał się Torment. Osobiście rzuciłbym Falloutem 1 (jedyna słuszna część serii, dodatkowo na NMA odbywają się już chyba ostatnie kroki w tworzeniu Fallout: FIXT, moda, który dodaje głównie to, czego nie zdążyli dodać twórcy, oraz mnóstwo innych rzeczy (super sprawa, testowałem i mimo kilku błędów, nawet uniemożliwiających grę, wszystko zdawało się bardzo odświeżone (nowe postaci, dialogi itd.), chociaż nie doszedłem nawet do Hubu. Warto śledzić ten temat na NMA. Nie wiem czy jest spolszczenie, ale do Fallouta 1 była tylko kinowa wersja, więc proponowałbym po prostu zagrać w angielską wersję.

Poza tym jest oczywiście, jak wspomniał maeliev, Fallout 2 (ty heretyku, jak śmiesz mówić, iż jest lepsza od jedynki!); do niego też istnieje taki mod rozszerzający (dodający naprawdę od groma rzeczy: mnóstwo nowych lokacji, postaci, łódź podwodna!), zwie się Fallout 2: Restoration Patch, ma nawet wersję polską, a w tej chwili nie jest dokończony, ale zupełnie grywalny (niestety albo ja coś popsułem albo twórca moda, ale spolszczenie nie działało wszędzie; w niektórych nowych lokacjach, np. Opactwo, działało świetnie, w innych były przemieszane dialogi polskie z angielskimi, więc chyba lepiej grać na wersji angielskiej).

Poza tym naprawdę warto zapoznać się z takimi tytułami jak Machinarium, Limbo, Journey; ostatnio słyszałem wiele dobrego o "Kentucky Route Zero" (tak, między innymi w tej rozmowie Rothfussa, McComba, Jormwalda i Belmont podsyłanej przed Darnatha), jak tylko nabędę ją w sieci wysyłkowej firmy Torrent to podzielę się wrażeniami; wygląda naprawdę obiecująco (kocham taką stylistykę, ba, niedawno sam tworzyłem coś podobnego:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ot, taki sobie koncept, może wezmę się za to kiedyś znowu.

Wracając do gier: Bioshock Infinite prezentuje się fabularnie bardzo ciekawie: niestety informacje ciągnę z oglądania Let's Play'a jakiś czas temu, nieskończonego zresztą, ale pamiętam, że Bioshock 2 miał bardzo dobrze przedstawione zakończenie, trzecia część zdaje się jeszcze bardziej pogłębiać wrażenie "dopracowanej fabularnie".

Re: Przy piosence, ladacznicy i szklanicy - Obieżysferskie g

: ndz maja 05, 2013 8:56 pm
autor: Ghoster
Gadać mi tu kto Ją rozgniewał.

Obrazek