Matkina to szelma [w oryginale jack, od jack of all trades, master of none], złota rączka znająca się na wszystkim po trochu, kryjąca w zanadrzu zapas śmiertelnych sztuczek.

Aligern: „Jak wiele osób pozbawiłaś życia, skrytobójczyni?”

Matkina: „Kto by ich zliczył?”

Aligern: „Czy ich śmierć nie ciąży na tobie?”

Matkina: „W przeciwieństwie do ciebie, starcze, ja nigdy nie zabiłam nikogo przez pomyłkę.”

Colin McComb o Matkinie

Jedną z naszych towarzyszek będzie ta kobieta. Ma na imię Matkina i jest zabójczynią. Jej pierwowzorem była Angelina DiGriz, pozbawiona skrupułów przestępczyni ze „Stalowego Szczura” Harry’ego Harrisona i późniejsza żona tytułowego bohatera. W założeniu jej imię miało kojarzyć się ze słowem „maska” i być wskazówką do odkrycia jej prawdziwej tożsamości.

Wątek uległ zmianom, a postać nie musiała już odgrywać roli zdrajczyni; ale zafascynowała mnie jej osobowość i zacząłem się zastanawiać nad prawdziwą naturą tej postaci. Czy naprawdę była amoralna? A może dawniej odczuwała wyrzuty sumienia z powodu swoich czynów? Co ją do tego doprowadziło? Czy możesz pomóc jej odpokutować, i w jaki sposób?